Ukraińscy miliarderzy już drugi miesiąc są bez kredytów. Jeszcze trochę i będą bankrutami – stwierdził poseł Batkiwszczyny Serhij Sobolew.
Zaczęły bankrutować pierwsze banki i biznesy oligarchów są poważnie zagrożone. Dotychczas pęknięcia w parlamentarnej frakcji Partii Regionów prezydentowi udawało się uniknąć m.in. groźbą rozwiązania Rady Najwyższej – ocenia Sobolew.
Dotychczas to działało. Ale nastąpi moment, kiedy miliarderom zacznie być obojętne czy parlament będzie rozwiązany, czy nie, bo mogą stracić wszystko. Wydaje się, że to właśnie z tego powodu najbliższy tydzień będzie rozstrzygający dla rozwiązania ukraińskiego kryzysu politycznego, a w Partii Regionów nastąpi rozłam – uważa opozycjonista.
Serhij Sobolew ma zapewne rację, ale nie wspomina, że ponad dwie trzecie deputowanych Rady Najwyższej Ukrainy stanowią ludzie biznesu i że wszystkie główne frakcje polityczne mają w swoim składzie po kilku miliarderów i sporą liczbę milionerów, że władza wykonawcza formowana jest pod ich wpływem i że we wszystkich jej organach oligarchowie lobbują przede wszystkim za własnymi interesami.
Kresy24.pl/IA ZIK
1 komentarz
grzech
18 lutego 2014 o 08:52powiedział co wiedział a oni to nie mają?