Rosyjski urząd celny Rosstat wyliczył, że 0,1 proc. zatrudnionych mieszkańców Rosji zarabia powyżej miliona rubli miesięcznie. To równowartość ponad 60 tys. złotych.
Z kolei ponad 2,6 mln Rosjan zarabia od 33,9 do 40 tys. rubli (2000-2400 zł.). 780 tysięcy pracowników zarabia do 11,3 tys. rubli (niecałe 700 zł.). Około połowy Rosjan zarabia poniżej 34,5 tys. rubli (czyli poniżej równowartości ok. 2080 zł.).
Według danych Rosstatu liczba pracowników-milionerów od 2017 roku wzrosła o 38 proc. Najczęściej wysokie pensje są w sektorze kultury, rozrywki, sportu (średnio aż 5,8 mln rubli na miesiąc). W dziale „inne usługi” średnia wypłata miesięczna to ponad 3,7 mln rubli. W sektorze energetycznym, chemicznym i farmaceutycznym wynosi średnio ponad 2,7 mln rubli.
Jak zauważa portal TV Dożd, statystyki Rosstatu nie uwzględniają szarej strefy. Portal podaje wyliczenia ekomomisty prof. Aleksandra Szczerbakowa szacującego zatrudnienie „na czarno” na poziomie 25 proc. Profesor szacuje też, że w krajach rozwiniętych dochody bogatych są mniej więcej sześć razy wyższe niż biednych, a w Rosji przepaść jest o wiele większa.
Podkreślił, że na wysoki poziom w sektorze energetycznym wpływają wysokie wynagrodzenia nie tyle zwykłych pracowników, co menedżerów firm państwowych. Poza tym, Rosstat, jak czytamy, nie uwzględnia premii i jenorazowych wypłat dla menedżerów.
Tymczasem agencja nieruchomość Savills opublikowała wyliczenia, z których wynika, że Moskwa ma 71 „superbogatych” mieszkańców i spośród metropolii na świecie ustępuje w tym tylko Nowemu Jorkowi i Hongkokgowi.
Oprac. MaH, tvrain.ru, themoscowtimes.com
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!