Takiego ruchu Korei Południowej Putin się nie spodziewał?
Rząd Korei Południowej rozważa okazanie Ukrainie znacznej pomocy wojskowej w postaci nowoczesnego uzbrojenia ofensywnego, przeciwlotniczego, amunicji, a także nie wyklucza wysłania tam swoich wojsk w reakcji na pomoc wojenną Korei Północnej dla Rosji. Zamierzamy podjąć ostre środki odwetowe – cytuje The Chosun Daily przedstawicieli władz w Seulu.
Rzecznik resortu obrony Korei Południowej oświadczył, że dołączenie przez Koreę Północną do wojny na Ukrainie po stronie Rosji narusza podstawowe rezolucje ONZ, jest nielegalne i musi zostać potępione przez społeczność międzynarodową. Pytany o pomoc wojskową Korei Południowej dla Kijowa podkreślił, że „wszystkie opcje są możliwe”.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol już wcześniej zapowiedział, że wielkość pomocy wojskowej Seulu dla Ukrainy będzie zależeć od skali zaangażowania w wojnę Korei Północnej. W pierwszej kolejności będą to dostawy broni i technologii wojskowych. Jedną z opcji rozważanych przez rząd jest też bezpośrednie wysłanie na Ukrainę żołnierzy.
Ukrainę najbardziej interesują obecnie dostawy południowokoreańskich systemów średniego zasięgu KM-SAM Block-2, zwanych „koreańskimi Patriotami”, do strącania rakiet balistycznych na wysokości do 20 km oraz środków walki radio-elektronicznej, a także amunicji kalibru 155 mm i dronów.
Eksperci oceniają, że produkowane przez Koreę Południową systemy obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej i środki WRE są porównywalne, a niekiedy nawet przewyższają skutecznością te, które mają na wyposażeniu USA, Izrael, Chiny, czy Rosja.
Wiadomo jednak, że dostawa systemów KM-SAM Block-2 może się nieco opóźnić, gdyż wcześniej zakontraktowały je u Koreańczyków Arabia Saudyjska, ZEA i Irak, a Seul musi tych zobowiązań dotrzymać. Dlatego na początek na Ukrainę mogą trafić starsze systemy KM-SAM Block-1 i KP-SAM Chiron, a także niewymieniona na razie z nazwy „broń ofensywna”.
Co ciekawe, przy opracowaniu wyrzutni i rakiet KM-SAM Block-2 w 2017 roku Koreańczycy wykorzystali częściowo technologie uzyskane od… rosyjskich zakładów Ałmaz-Antej i Fakieł, analogiczne do tych, które Rosjanie stosują do produkcji rakiet 9M96 dla wyrzutni S-350 i S-400.
Angażując w swoją wojnę wojska Korei Północnej, Władimir Putin „wywołał więc niejako wilka z lasu” w postaci pomocy wojskowej Korei Południowej dla Ukrainy. Być może przewidywał, że jakaś reakcja władz w Seulu nastąpi, ale mógł nie docenić jej skali. Czytaj: Rosja stanie do wojny przeciwko Korei Południowej!
Zobacz także: Atomówki w zamian za wsparcie w wojnie? Seul ostrzega przed potężnym zagrożeniem.
KAS
1 komentarz
zwz
23 października 2024 o 13:40Po co ta wojna , po co ten poligon światowy ? kasa , władza , wpływy handel bronią , śmiercią i chciwość ! Rodzaj ludzki sam się kiedyś unicestwi .