Dmitrij Rogozin przywraca do życia stary polityczny pomysł Władimira Putina. Wyciągnięta z lamusa partia „Rodina” otwarcie deklaruje, że znów będzie jego orężem.
Rogozin działa tym razem „z zaplecza”. Jako wicepremier nie będzie pełnić w partii żadnych funkcji, ale od pomysłu się nie odżegnuje.
Przewodniczyć „Rodinie” będzie oficjalnie deputowany Dumy Państwowej Aleksiej Żurawlew, który otwarcie przyznaje: „będziemy specnazem prezydenta Putina. Tak jak w 2004 roku”.
„Rodina” po raz pierwszy zaistniała w 1998 roku. W 2003, kierowana przez Dmitrija Rogozina koalicja 30 ugrupowań nacjonalistycznych i lewicowych, w wyborach do Dumy zdobyła 9,2 % głosów, wprowadzając 37 parlamentarzystów. Powstała z inspiracji Władimira Putina, aby odebrać część elektoratu komunistom. W 2006 „Rodina – Związek narodowo-patriotyczny”, łącząca w programie elementy nacjonalizmu i socjalizmu, weszła w skład Sprawiedliwej Rosji. W 2011 roku Rogozin zarzucił liderowi Sprawiedliwej Rosji Siergiejowi Mironowowi, że przywłaszczył sobie „Rodinę” i zapowiedział jej samodzielny powrót na scenę polityczną Rosji.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!