Zachód jest skłonny uznać Ukrainę za część rosyjskiej strefy wpływów – pisze dziennik „Rzeczpospolita”.
Ukraina na pomoc wojskową liczyć nie może. Zapowiedział to kilka dni temu w Brukseli Barack Obama. Również Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier stwierdził, że nie widzi możliwości przystąpienia Ukrainy do NATO, a Donald Tusk odrzucił możliwość przeprowadzenia manewrów NATO na Ukrainie.
W zamian za uznanie Ukrainy za część rosyjskiej strefy wpływów, czego miał się domagać Putin w rozmowie z Obamą, USA rozlokowałyby swoje wojska w Europie Środkowej. Częścią planu byłoby rozmieszczenie w Polsce ok. 10 tys. żołnierzy NATO. Sprawa była dyskutowana wczoraj w Brukseli na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich Sojuszu. Z dystansem odniosły się do tej idei Holandia i Niemcy.
„Nie potrzebujemy żadnych wojsk NATO na granicy z Rosją” – cytuje dziennik „The Daily Telegraph” odpowiedź ministra spraw zagranicznych Holandii Fransa Timmermansa.
Więcej:
Holandia i Niemcy nie chcą brygad NATO w Polsce
Kresy24.pl/Rzeczpospolita
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!