Projekt rezolucji przygotowany przez litewskich parlamentarzystów został większością głosów odrzucony przez delegatów 26. Letniej Sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, obrady której rozpoczęły się w Mińsku 5 lipca. Rezolucja wzywała do przestrzegania praw człowieka na Białorusi i wstrzymania przez rząd budowy elektrowni jądrowej w Ostrowcu.
«Stały Komitet Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE większością głosów odrzucił wniosek o przedłożenia pod obrady Letniej Sesji ZP OBWE obradującej w Mińsku, zainicjowanej przez członków litewskiej delegacji projekt rezolucji „O sytuacji na Białorusi”, informuje «Radio Svaboda».
W projekcie przygotowanym przez litewskiego posła Laurynasa Kaschyunasa, wzywa się Mińsk do rehabilitacji więźniów politycznych, zniesienia kary śmierci, reformy systemu wyborczego, do poszanowania prawa obywateli do wolności słowa i zgromadzeń, oraz zapewnienia przejrzystości budowy białoruskiej elektrowni atomowej.
26. Letnia Sesja Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE odbywa się w Mińsku w dniach 5-9 lipca i jest poświęcona umacnianiu wzajemnego zaufania i współpracy w imię pokoju i dobrobytu w regionie. Do białoruskiej stolicy przybyło około 700 delegatów z 57 krajów. W sesji weźmie udział Aleksander Łukaszenka.
Kresy24.pl/AB
3 komentarzy
SyøTroll
5 lipca 2017 o 14:50No właśnie, ta konferencja jest poświęcona „umacnianiu wzajemnego zaufania i współpracy w imię pokoju i dobrobytu w regionie”, a nie „propagowaniu wzajemnej wrogości w celu destabilizacji regionu”. Litewscy parlamentarzyści pomylili adresatów.
Jan
5 lipca 2017 o 19:34Czy zaprotestowanie przeciw wadliwej elektrowni w Ostrowcu na Białorusi to „propagowanie wzajemne wrogości …” ? Może nic się nie stanie, jednak póki co specjaliści zwracają uwagę na różne błędy konstrukcyjne w tej elektrowni. Jeżeli dojdzie np. do jakiegoś wybuchu również pn-wsch Polska może zostać dotknięta. Zwróćmy uwagę, że zarówno ta elektrownia jak i czarnobylska to ruskie dzieła. . Podejrzewam, że delegaci konferencji przez grzeczność w stosunku do państwa zapraszającego nie zdecydowali się na protest.
SyøTroll
7 lipca 2017 o 09:28Czy protesty przeciw energetyce jądrowej i obronności są z naszego punktu widzenia złe ? Oczywiście, że nie. Nam właśnie zależy by do czasu obalenia obecnych władz przez jakąś „demokratyczną kolorową rewolucje”, by była słaba zarówno pod względem energetycznym jak i militarnym, bo łatwiej, bo to ułatwi nam nacisk na jej społeczeństwo i władzę. Tyle tylko, że oni mogą w obu spornych kwestiach mieć odmienne zdanie. Jak na razie są u siebie.