Umowa na import gazu z Ukrainy do Polski miała obowiązywać do 2020 roku. We wrześniu 2010 roku Naftogaz wstrzymał dostawy. Po polskich protestach na krótko je wznowił, a w 2011 praktycznie przestał umowę wykonywać.
Od 2011 roku PGNiG bezskutecznie zabiegało o wznowienie dostaw zakontraktowanych 200 mln metrów sześciennych paliwa. Wreszcie podpisało porozumienie z Naftogazem o rozwiązaniu umowy.
„Decyzja o rozwiązaniu umowy nie zamyka drogi do wznowienia współpracy z partnerem ukraińskim w przyszłości, na nowych warunkach handlowych, wykorzystując istniejące połączenie polskiego i ukraińskiego systemu gazociągowego” – napisano w komunikacie polskiej spółki.
„Zawarcie niniejszego porozumienia wynika ze zmiany wewnętrznych przepisów prawnych na Ukrainie, zgodnie z którymi cała ilość gazu ziemnego z własnego wydobycia powinna być kierowana wyłącznie na pokrycie potrzeb Ukrainy. Na skutek powyższych zmian, z dniem 1 stycznia 2011 r. Naftogaz Ukrainy zaprzestał realizowania dostaw gazu ziemnego w ramach przedmiotowej umowy” – czytamy w komunikacie PGNiG, w którym zaznaczono, że strony zdecydowały podjąć działania zmierzające do rozwiązania umowy obowiązującej do 2020 roku i zrobiły to w toku obopólnych uzgodnień.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!