Przewodnicząca Rady Federacji Rosyjskiej Walentina Matwijenko zaproponowała stworzenie w Rosji Ministerstwa Szczęścia i wprowadzenie ustawy „o powszechnym szczęściu” – przekazał w poniedziałek 6 listopada portal Ukrainska Prawda. Jednocześnie Matwijenko przyznała, że jej pomysł powołania nowego resortu nie cieszy się poparciem…
„Natychmiast, wprowadźmy ustawę o powszechnym szczęściu. Jak wiecie, marzę i nawet zaproponowałam, żebyśmy stworzyli w Rosji Ministerstwo Szczęścia”
– mówiła Walentina Matwijenko, cytowana przez portal.
Jak przekazała Matwijenko, w nowym resorcie będą zapadać decyzje i powstawać ustawy na temat tego:
„czy nowe prawo, rozporządzenie rządu sprawi, że ludzie będą szczęśliwi”.
„Na ten moment grupa wspierająca ten pomysł jest niewielka, dołączcie się. Myślę, że przyjdzie czas, kiedy w Rosji stworzymy ministerstwo szczęścia”
– zapowiedziała przewodnicząca Rady Federacji Rosyjskiej.
Pomysł na powołanie „resortu szczęścia” pojawił się podobno u Walentiny Matwijenko podczas podróży do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w 2019 roku.
Matwijenko w 2018 roku proponowała również, by na wzór Wielkiej Brytanii, w Rosji powstało w rządzie stanowisko dla osoby, która zajmie się… walką z samotnością.
Jak podaje rosyjska agencja TASS, w 2020 roku w Kraju Kamczackim utworzono „ministerstwo szczęścia”; oficjalnie nazwa resortu brzmi Ministerstwa Dobrobytu Społecznego i Polityki Rodzinnej, a w jego kompetencje wpisano kwestie demograficzne i społeczne.
Walentina Matwijenko urodziła się w kwietniu 1949 roku w Szepetówce na Ukrainie. Uczyła się w Instytucie Chemiczno-Farmaceutycznym w Leningradzie, gdzie poznała swojego męża Władimira Wasiljewicza Matwijenkę. Karierę polityczną rozpoczęła już podczas studiów. Pierwsze kroki stawiała jako członek Komsomołu, czyli Komunistycznego Związku Młodzieży. W roku 1985 Matwijenko ukończyła Akademię Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego i została urzędniczką partyjną w samorządzie Leningradu, czyli późniejszego Sankt Petersburga. W latach 1984–1986 była I sekretarzem Krasnogwardiejskiego Okręgowego Komitetu Partii.
Wkrótce została ambasadorem Federacji Rosyjskiej w Grecji i na Malcie. W roku 1991 ukończyła kursy dla pracowników administracji dyplomatycznej w Akademii Dyplomatycznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
W roku 1998 została wicepremierem Rosji i na tym stanowisku współpracowała z czterema premierami. W roku 2003, jako pierwsza kobieta, została gubernatorem Petersburga, a jej kandydaturę wspierał sam Władimir Putin.
W sierpniu 2011 roku Walentina Matwijenko złożyła rezygnację z urzędu. Miesiąc później została wybrana na przewodniczącą Rady Federacji Rosyjskiej i objęła w ten sposób trzeci najważniejszy urząd w kraju.
RES na podst.: Ukrainska Prawda; TASS
3 komentarzy
Kocur
7 listopada 2023 o 08:19Qrde, że też nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł! No przecież wystarczy wydać odpowiedni dekret nakazujący „szczęśliwość”, i po sprawie, mamy wszystko załatwione! I nieważne co się dzieje w kraju, a wszyscy i tak są szczęśliwi. Wprost genialne, że też ci ruscy muszą wszystko wymyślić pierwsi.
qumaty
7 listopada 2023 o 11:15komizmu temu pomyslowi dodaje fakt, ze to sasiadujaca z rosją Finlandia i bez takiego „ministerstwa szczęścia” ma wg badań najwyzszy na swiecie wskaznik szczescia wsrod ludnosci. I co ciekawe nie przeszkadzają im w tym ani klimat ani trudnosci terenowe, tak czesto podnoszone przez rosjan jako usprawiedliwienie bardaku i ogólnego upadku infrastruktury u nich. Karelia po rosyjskiej i Karelia po fińskiej stronie granicy to kontrast jakich malo na swiecie. Widząc to, imperium gówna i wódki az dyszy, by przez kolejne SVO zniwelować te rażące nierówności.. i sprowadzić wszystkich sąsiadów do swego poziomu.
ktos
7 listopada 2023 o 13:07Czekamy na ministerstwa bogactwa i dlugowiecznosci. Razem z ministerstwem szczescia spowoduja ze przecietny Rosjanin bedzie zyl dlugo i szczesliwie a na dodatek na bogato.