Były szef Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa Wolfgang Ischinger wezwał Zachód do rozpoczęcia przygotowań do rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą
Ischinger uważa, że to od Kijowa zależy, kiedy Zełenski będzie gotowy usiąść z Putinem przy stole negocjacyjnym.
Z jednej strony Zachód powinien nadal zaopatrywać Ukrainę w broń do walki z Federacją Rosyjską, ale z drugiej strony konieczne jest rozpoczęcie przygotowań do rozmów pokojowych – napisał polityk w jednym z komentarzy – informuje DW.
Podkreślił też, że Zachód nie powinien żądać od Kijowa pilnego zasiadania do stołu negocjacyjnego, ale konieczne jest przygotowanie gruntu.
To Ukraina musi być przygotowana do procesu negocjacyjnego. Zdaniem Ischingera Zachód powinien stworzyć szczyt wzorowany na Rammstein. Powinna to być polityczno-strategiczna grupa kontaktowa, która będzie stanowić jądro, jeśli wcześniej czy później dojdzie do procesu negocjacyjnego między Kijowem a Moskwą.
Taki rdzeń mogliby tworzyć politycy USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji, a później dopiero włączyć do tego procesu polityków Kanady, Polski, Włoch, Hiszpanii, krajów bałtyckich, ONZ, OBWE, NATO i UE.
Grupa ta powinna odbywać swoje spotkania na szczeblu ministrów spraw zagranicznych.
Na odpowiedź Kremla nie trzeba bylo długo czekać. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow komentując pomysł Ischingera ws. stworzenia grupy kontaktowej państw zachodnich w celu rozwiązania ukraińskiego kryzysu: Obecnie nie ma żadnych przesłanek do rozmów pokojowych. Dla nas priorytetem pozostaje realizacja naszych celów. Teraz można je osiągnąć tylko drogą wojny.
ba za dw.com
3 komentarzy
byle oszwabić
14 marca 2023 o 05:23Niemiecki pomysł zawsze ten sam, do bólu przewidywalny: Dojczland uber alles, czy jakoś śmak
validator
14 marca 2023 o 11:25Niemiecka buta prędzej, czy później zawsze wypływa. Zero refleksji.
Jagoda
14 marca 2023 o 11:25Ze wschodniej strony przeciwnikiem jest ZBiR, czyli Związek Białorusi i Rosji, którego cel, zapowiadany jako integracja gospodarcza i walutowa, przeradza się w zaborczą integrację militarną. Po zachodniej stronie nieprzyjacielem jest niemiecka Rzesza. Tak przynajmniej wynika z orzeczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe z dnia 31 lipca 1973 roku (sygnatura akt: 2 BvF 1/73), w którym stwierdzono, że: „Rzesza Niemiecka przetrwała klęskę 1945 roku i nie upadła ani z chwilą kapitulacji, ani wskutek sprawowania w Niemczech obcej władzy państwowej przez sojusznicze mocarstwa okupacyjne, ani później”.