Nowa Zelandia wyśle 120 żołnierzy do Wielkiej Brytanii, którzy pomogą w szkoleniu ukraińskich żołnierzy.
Jak podał rząd nowozelandzki, dwa zespoły szkoleniowe pichoty mają umożliwi wyposażyć ukraińskich żołnierzy w podstawowe umiejętności skutecznego działania na polu walki, w tym posługiwanie się bronią, pierwszą pomoc bojową, zasady operacyjne i inne umiejętności. Nowozelandczycy mają szkolić 800 ukraińskich żołnierzy.
W misji szkoleniowej w Wielkiej Brytanii szkoleni są zwykli żołnierze, którzy mają przejść niezbędne szkolenie według zachodnich standardów wojskowych.
Jak pisaliśmy, do misji szkoleniowej dla ukraińskich żołnierzy w Wielkiej Brytanii przystąpiły już Holandia, Kanada, Szwecja, Finlandia, Dania, Norwegia.
Program szkolenia ukraińskich żołnierzy na brytyjskich poligonach ogłosił w czerwcu podczas wizyty w Kijowie premier Boris Johnson. Jak wówczas zapowiadał, w ramach tego przedsięwzięcia będzie mogło zostać przeszkolonych 10 tys. Ukraińców w ciągu 120 dni. Jednak dołączanie kolejnych krajów może wskazywać, że wyszkolonych zostanie jeszcze więcej ukraińskich żołnierzy.
Każdy żołnierz spędza na szkoleniu trzy tygodnie, ucząc się umiejętności bojowych przydatnych na linii frontu, przechodzi też szkolenie medyczne, szkolenie w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz obchodzenia się z materiałem wybuchowym. Szkolenie obejmuje też m.in. umiejętności walki w mieście.
– Moja dzisiejsza wizyta, w środku tej wojny, ma na celu wysłanie jasnego i prostego przesłania do narodu ukraińskiego: Wielka Brytania jest z wami i będziemy z wami, dopóki ostatecznie nie zwyciężycie – mówil w czerwcu w Kijowie premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, ogłaszając program. – Dlatego też zaproponowałem prezydentowi Zełenskiemu nowy program szkolenia wojskowego, który może zmienić oblicze tej wojny – wykorzystując najpotężniejszą z sił, ukraińską determinację do zwycięstwa. Dwa miesiące po mojej ostatniej wizycie ukraiński zapał, determinacja i odporność są silniejsze niż kiedykolwiek i wiem, że ta niezłomna determinacja wytrwa dłużej niż puste ambicje prezydenta Putina.
Oprac. MaH, reuters.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!