Awaria rosyjskiego reaktora jądrowego, czy nieudany test rakiety Burewiestnik na archipelagu Nowa Ziemia?
Norweska Agencja ds. Bezpieczeństwa Jądrowego (DSA) odnotowała przy granicy z Rosją wzrost promieniowania powyżej norm – podają Barents Observer i The Moscow Times. Dwie stacje pomiarowe w Viksjofjell i Svanhovd stwierdziły obecność radioaktywnego cezu-137, który powstaje przy rozpadzie uranu-235 znajdującego się w głowicach jądrowych i reaktorach atomowych.
Pomiary przeprowadzono 9-12 września. Szef wydziału sytuacji nadzwyczajnych DSA Bredo Moller zapewnia, że chociaż normy zostały przekroczone, to stwierdzona dawka 5 mikrobekereli / m3 nie zagroziła ludziom. Bardziej oddalone od granicy z Rosją stacje pomiarowe nie stwierdziły przekroczenia.
Źródło pojawienia się radioaktywnego cezu-137 nie jest jasne. Strona rosyjska nie informowała o żadnym incydencie jądrowym, ani o przekroczeniu norm na swoim terytorium. Rosyjscy wojskowi i politycy ostrzegli jednak, że dokonają wybuchu jądrowego na arktycznym poligonie atomowym na archipelagu Nowa Ziemia.
Obecnie na Morzu Barentsa operują też rosyjskie lodołamacze z napędem atomowym i atomowe okręty podwodne, które prowadzą największe od czasów Zimnej Wojny ćwiczenie morskie w regionie – „Ocean-2024”. Eksperci oceniają jednak, że jest mało prawdopodobne, by doszło do wycieku z reaktorów pracujących na morzu.
Według innej hipotezy, cez-137 mógł pojawić się w wyniku prac lub prób rosyjskiej rakiety z silnikiem atomowym Burewiestnik. Wiadomo, że jest ona testowana właśnie na poligonie jądrowym na Nowej Ziemi. Zachodni eksperci nazywają tę takietę „latającym Czarnobylem” z powodu skażenia, które powoduje wspomniany silnik.
Z analizy zdjęć satelitarnych wynika, że od początku jesieni na Nowej Ziemi znacznie wzrosła aktywność rosyjskich służb zajmujących się rozwojem broni jądrowej. Zawijały tam statki Rosatomu, a na tamtejszym lotnisku Rogaczewo pojawiły się wojskowe samoloty transportowe Ił-76. Oficjalnie o testach Burewiestnika Rosja jednak nie informowała.
Według analityków amerykańskich, 11 z 13-tu dotychczasowych prób tej rosyjskiej rakiety zakończyło się niepowodzeniem. Między innymi w 2019 roku spadła ona do Morza Barentsa, a w czasie jej wydobywania doszło do wybuchu, w którym zginęło co najmniej 7 osób, w tym uczeni z rosyjskiego centrum badań jądrowych w Sarowie.
Przypomnijmy, że w dniach 10-15 września Grupa Monitoringu Radioaktywności Komisji Europejskiej (REM) stwierdziła skoki promieniowania w Polsce i na Litwie na obszarach graniczących z Białorusią.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!