Ukraina w sprawie dokończenia budowy gazociągu Nord Stream 2 nalega na przestrzeganie europejskich dyrektyw, które zobowiązują rosyjski „Gazprom” do wydzielenia funkcji przesyłu gazu (unbundling), tak jak zrobiła to Ukraina w sprawie swojego systemu przesyłu gazu. Poinformowała o tym wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Ukrainy Olha Stefaniszyna podczas konferencji prasowej po wystąpieniu na forum „Ukraina 30. Ekologia”
„Przede wszystkim nalegamy, aby Komisja Europejska przestrzegała swoich własnych dyrektyw, które przewidują obowiązek wdrożenia unbundlingu przez Gazprom, tak jak to miało miejsce na Ukrainie, aby zrealizować opłacalność takiego transportu” – powiedziała.
Według niej, nawet jeśli Nord Stream 2 zostanie zakończony, Ukraina pracuje nad scenariuszami ewentualnego przywrócenia pełnego pakietu sankcji. Pracuje na tym również zespół „Naftohazu Ukrainy”, politycy i rząd.
„Uważamy, że nie wszystko stracone. Negocjacje trwają. Nadal możemy zatrzymać sytuację” – dodała.
Od 1 stycznia 2020 r. funkcje operatora głównych gazociągów Ukrainy zostały przeniesione z państwowej spółki „Ukrtranshaz”, spółki zależnej „Naftohazu”, do ukraińskiego operatora systemu przesyłowego gazu. W ten sposób nastąpił proces unbundlingu, czyli oddzielenia działalności przesyłowej gazu ziemnego (działalność Operatora Ukraińskiej Sieci Przesyłu Gazu) od produkcji i dostaw gazu ziemnego i energii elektrycznej.
Opr. TB, UNIAN
fot. Axel Schmidt/Nord Stream 2
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!