Fiński koncern telekomunikacyjny Nokia ogłosił, że wycofuje się z Rosji.
Władze Nokii przekazały agencji Reuters, że decyzja jest ostateczna, dotyczy pełnego zakończenia działań i była to jedyna możliwa w obecnej sytuacji opcja.
– Po prostu nie widzimy żadnych możliwości dalszego przebywania w tym kraju w obecnej sytuacji – powiedział prezes Pekka Lundmark.
Dodał, że decyzja dotyczy około 2000 pracowników, niektórym z Rosjan pracujących dla Nokii zostanie zaoferowana praca w innym kraju.
Na razie setki zachodnich firm wycofały się z Rosji po rozpoczęciu jej zbrodniczej inwazji na Ukrainę 24 lutego. Jedne zrobiły to w sprzeciwie wobec działań Rosji, inne obawiając się zachodnich sankcji, inne nie widziały ekonomicznych możliwości działania, na przykład z powodu zerwania łańcuchów zostaw. Wciąż jednak pewne firmy zachodnie, zwłaszcza francuskie, działają w Rosji. Jednak też nie wszystkie, bo wycofanie z Rosji ogłosiła niedawno sieć ze sprzętem sportowym Decathlon jak również grupa finansowa Societey Generale.
Dodajmy, że w przypadku Finlandii, przedstawiciele rosyjskich władz grożą też temu krajowi, który najprawdopodobniej niedługo złoży wniosek o wstąpienie do NATO.
Bank Światowy przewiduje, że gospodarka Rosji skurczy się w tym roku o 11 procent, ale są też prognozy mówiące o 20 procentach. Należy jednak pamiętać, że są z drugiej strony prognozy mówiące, że gospodarka Ukrainy skurczy się w tym roku o 2-3 razy większy rząd wielkości.
Były minister finansów Rosji Aleksiej Kudrin, który obecnie stoi na czele Rosyjskiej Izby Audytorów, powiedział w parlamencie rosyjskim, że jego zdaniem PKB Rosji w 2022 roku skurczy się o 10 procent.
Tymczasem w Unii Europejskiej trwają dyskusje o wprowadzeniu embargo na surowce energetyczne z Rosji. Takie embargo wprowadziły już USA i Wielka Brytania.
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!