
Straż gasi pożar w Czerkasach. Fot. facebook.com/DSNS.GOV.UA/
W nocy z czwartku na piątek siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak dronowy na Czerkasy, jeden z kluczowych ośrodków miejskich w środkowej Ukrainie. W wyniku nalotu ucierpiało sześć osób, a miasto doznało poważnych zniszczeń infrastruktury cywilnej i energetycznej.
Gubernator obwodu Ihor Taburec poinformował za pośrednictwem komunikatora Telegram o masowym ataku dronów na centrum regionu. Poszkodowane osoby zgłosiły się po pomoc medyczną, jednak na szczęście żadna z nich nie znajduje się w stanie zagrożenia życia. To niewielkie pocieszenie w obliczu skali zniszczeń, jakie pozostawiły po sobie rosyjskie drony.
Głównym celem nocnego ataku była infrastruktura krytyczna miasta. Nalot spowodował częściowe przerwy w dostawie prądu na terenie miasta. Ekipy niezwłocznie przystąpiły do prac naprawczych, które trwają nieprzerwanie od momentu zakończenia ataku. Władze regionu zapewniają, że robią wszystko, aby jak najszybciej przywrócić pełne zasilanie dla mieszkańców.
Straty materialne są znaczące. Zniszczeniu uległa infrastruktura mieszkaniowa w kilku lokalizacjach na terenie miasta. Wstępne szacunki wskazują, że uszkodzonych zostało co najmniej piętnaście budynków mieszkalnych, jednak trwa jeszcze dokładna inspekcja rejonów objętych atakiem. W domach wybiło szyby, zniszczone zostały dachy, a w niektórych miejscach wybuchły pożary. Uszkodzenia odnotowano również w kompleksie sportowym, gdzie również wybito okna. Ucierpiały także samochody zaparkowane w pobliżu miejsc uderzeń dronów.
swi/pravda.com.ua










2 komentarzy
Róża
18 grudnia 2025 o 09:06Ukraińcy atakują cele wojskowe, a ruskie tchórze – obiekty cywilne.
,
18 grudnia 2025 o 10:31Wiec dekowniku,zamiast zmieniac nicka na zenski
Wracaj do siebie i walcz w obronie swojej ojczyzny