
Collage ilustracyjny za fot. uc.od.ua / media społecznościowe
Rosyjska energetyka dostaje cios za ciosem.
Ukraińskie drony przeprowadziły wczoraj najbardziej destrukcyjny od początku wojny nalot na rosyjskie rafinerie i rurociągi. Zaatakowały jednocześnie aż 5 ważnych obiektów energetycznych – donosi Forbes.
Ukraińcy uderzyli pod Czertkowem w obwodzie rostowskim w rurociąg Kujbyszew – Lisiczańsk (130 km od linii frontu) i w pobliski gazociąg pod Sochranowką (160 km), a także w rafinerie w Nowoszachtinsku (obw. rostowski, 190 km), w Syzraniu (obw. samarski, 800 km) i w skład paliw w Rowienkach pod Ługańskiem.
Przypomnijmy, że dzień wcześniej drony uderzyły w rafinerię w Ufie w Baszkortostanie, a tydzień temu – w rafinerię w Riazaniu, która w wyniku tego ataku wstrzymała produkcję. Największy ukraiński nalot w lutym miał miejsce na rafinerię w Saratowie (720 km od frontu), a w końcu stycznia – na rafinerię w Kstowie w obwodzie niżegorodzkim (800 km).
Oczywiście z czasem Rosjanie mogą te zniszczenia naprawiać, ale po pierwsze – potrzeba na to czasu i niemałych środków, a po drugie – wstrzymywanie raz po raz produkcji przez kolejne rafinerie w Rosji zmniejsza jej eksport paliw, utrudnia ich dostawy dla armii i na rynek w kraju i pogłębia problemy w energetyce spowodowane sankcjami – oceniają analitycy cytowani przez portal.
Już w ubiegłym roku – mimo że naloty ukraińskich dronów na rosyjskie obiekty energetyczne nie były wtedy jeszcze tak częste, spowodowały spadek eksportu rosyjskich paliw o 10 proc. – ocenia Reuters. Można więc sobie wyobrazić, jakie będą skutki tegorocznych uderzeń.
Tymczasem należąca do Orlenu czeska kompania Unipetrol poinformowała właśnie, że Rosja znowu wstrzymała dostawy ropy do Czech rurociągiem Przyjaźń. Zmusiło to władze do uruchomienia rezerw strategicznych. Praga zapewnia jednak, że dostawy na rynek nie są w ogóle zagrożone, gdyż kompania jest gotowa w każdej chwili przełączyć się na import z włoskiego rurociągu TAL+.
Zobacz także: Obejdzie się bez Ameryki! Satelity szpiegowskie Ukrainy widzą Rosjan jak na dłoni (FOTO).
KAS
1 komentarz
Międzymorze
5 marca 2025 o 13:42Ukraina nie przegrywa rosji, osłabia ją i w momencie, gdy staje się ona na granicy upadku, Trampek każe się Ukraińcom poddać. Ale on wcale nie jest prorosyjski.