Przed mistrzostwami świata w hokeju na lodzie władze Białorusi zamierzają „oczyścić stolicę” z aspołecznego elementu – informuje portal charter97.org powołując się na działaczkę Centrum Praw Człowieka „Wiasna” – Anastazję Łojko.
Obrońcy praw człowieka zwracają uwagę, że na Białorusi nie przestrzegane są podstawowe prawa człowieka do wolności. Od lat władze Białorusi stosują przymus leczenia osób uzależnionych od alkoholu, zamykając ich w obozach, gdzie praca jest podstawową a wręcz jedyną metodę leczenia uzależnienia. Działaczka Wiasny nazywa to niewolnictwem.
Łojka twierdzi, że do CPC „Wiasna” docierają informacje z wielu źródeł, wskazujące na to, że przezd mistrzostwami świata w hokeju, władze zintensyfikują działania i będą wywozić „bezperspektywistyczny element” z Mińska do tzw. ośrodków terapi pracą.
Prawniczka z „Wiasny” podkreśla, że alkoholizm z pewnością jest chorobą którą należy leczyć, ale nie wolno stosować przymusu pracy.
Warto zauważyć, że do kategorii podejrzanych często zaliczani są na Białorusi działacze opozycji demokratycznej. Dzisiaj na przykład, były więzień polityczny Wasilij Parfionkow został przymusowo wywieziony do takiego ośrodka na rok.
Parfionkow był pierwszym skazanym za udział w „masowych zamieszkach” po wyborach prezydenckich w grudniu 2010 r. Usłyszał wyrok 4 lata kolonii karnej. Po zwolnieniu przedterminowym trafiał za kratki jeszcze wielokrotnie, bo nie zrezygnował z czynnego udziału w życiu politycznym i społecznym kraju. Ostatni wyrok -5 dni w areszcie na Akrestina za udział w proteście miał się dla niego zakończyć w sobotę 21 września o 12:00. Nie wyjdzie. W piątek został przewieziony prosto z aresztu do ośrodka terapeutycznego. W podobnych tego typu ośrodkach przebywają dziesiątki nieprawomyślnych, którzy narazili się władzy.
Pierwszy zamknięty obóz pracy dla osób uzależnionych w ZSRR powstał w 1964 roku w Kazachstanie, a w ślad za nim pojawiały podobne placówki w całym sojuzie. Uzależnieni trafiali tam na rok lub dwa lata, decyzję podejmował nie lekarz terapeuta, ale sędzia.
W 1994 roku system przymusowego leczenia został zniesiony w Rosji przez Borysa Jelcyna a w 2003 roku potwierdził to dekretem Władimir Putin.
Obecnie obozy pracy funkcjonują jeszcze na Białorusi i w Turkmenistanie.
Na Białorusi w1991 roku został przyjeta ustawa, która pozwala na funkcjonowanie takich ośrodków jako placówek medycznych ale nie nakłada się na nie obowiązku prowadzenia terapii.
Kresy24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!