Związany z lotnictwem rosyjski kanał Fighterbomber poinformował na Telegramie, o próbie nieudanego zamachu wymierzonego w 77 oficerów lotnictwa i obrony przeciwlotniczej, którzy świętowali 20. lecie ukończenia uczelni wojskowej w Armawirsku w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji.
Jak informuje rosyjski kanał, na imprezę rocznicową dostarczony został duży tort z emblematem Armawirskiej Uczelni Wojskowej Obrony Przeciwlotniczej oraz skrzynka whisky.
Tort uczestnicy spotkania zdążyli już pociąć, jednak przed poczęstowaniem się oficerowie postanowili jednak sprawdzić, od kogo pochodzi prezent, gdyż nikt z obecnych go nie zamawiał.
Jak twierdzi kanał Fighterbomber, jeden z wojskowych wysłał znajomym funkcjonariuszom rosyjskiej służb bezpieczeństwa wykonane przez monitoring zdjęcie dostawcy przesyłki.
Miało się okazać, że po wręczeniu tortu i skrzynki alkoholu kurier od razu opuścił miasto i zdążył nawet kupić bilet na samolot.
Fighterbomber podaje, że zamachowcem okazał się mieszkaniec okupowanego przez Rosjan Mariupola.
Według informacji kanału, mężczyzna został zatrzymany i podczas przesłuchania przyznał się, że tort i część butelek została skażona silną trucizną.
Jak przekonują rosyjskie media, nikt z 77 uczestników imprezy nie zdążył zjeść tortu, więc obyło się bez ofiar.
Organy bezpieczeństwa i Ministerstwo Obrony Rosji nie komentują doniesień o próbie otrucia oficerów w Armawirze.
Do próby zamachu nie przyznała się także strona ukraińska – chociaż trucie rosyjskich żołnierzy powoli staje się częstą praktyką na terenach okupowanych.
RTR na podst. belsat.eu, Telegram
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!