Z niezapowiadaną wcześniej wizytą do stolicy Białorusi przybywa w czwartek prezydent Władimir Putin. Przed wylądowaniem rosyjskiego dyktatora na lotnisku w Mińsku, Aleksander Łukaszenka zdążył mianować na szefa Sztabu Generalnego dotychczasowego wiceministra obrony Pawła Murawiejko.
W dniach 23-24 maja rosyjski przywódca będzie przebywał na Białorusi z dwudniową oficjalną wizytą.
24 maja w Pałacu Niepodległości odbędą się negocjacje, najpierw w wąskim, a następnie w rozszerzonym składzie.
Komunikat służby prasowej białoruskiego dyktatora jest dość lakoniczny. Czytamy w nim, że Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka omówią:
- program integracji i realizacja decyzji przyjętych przez Naczelną Radę Państwa Państwa Związkowego;
- stan i perspektywy rozwoju stosunków białorusko-rosyjskich;
- promocja wspólnych projektów handlowych, gospodarczych i kooperacyjnych;
- wzmocnienie bezpieczeństwa;
- współpraca w sferze humanitarnej.
Białoruskie media podają, że 23 maja Aleksander Łukaszenka wręczył nominacje na szefa Sztabu Generalnego dotychczasowemu wiceministrowi obrony Pawłowi Murawiejce. Poprzedni szef białoruskiego Sztabu Generalnego Wiktor Gulewicz został odwołany w atmosferze skandalu. Szczegóły opisywaliśmy tu.
Murawiejko jest uważany za rosyjskie lobby w białoruskim bloku siłowym.
W październiku stwierdził, że Białoruś ma podstawy do „militarnego wycięcia korytarza do Bałtyku” w odpowiedzi na litewski zakaz tranzytu białoruskich towarów.
– Litwa faktycznie zakazała nam przewożenia naszych towarów przez granicę. Zgodnie ze wszystkimi normami prawa międzynarodowego, taki krok stanowi agresję gospodarczą. Z punktu widzenia banalnej logiki, mamy wszelkie powody, aby przeciąć siłą zbrojną ważny dla nas korytarz.
Według Murawiejki, „w normalnych warunkach” nikt na świecie nawet nie potępiłby Białorusi za takie działania.
Warto zaznaczyć, że Putin swoją pierwszą wizytę zagraniczną po inauguracji odbył do Chin, gdzie oświadczył, że Rosjanie i Chińczycy są braćmi na zawsze.
ba na podst. nashaniva.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!