Po raz pierwszy od wielu lat w opiniach Rosjan o Stanach Zjednoczonych oceny pozytywne przewyższają negatywne.
Jak ocenia ośrodek badawczy „Centrum Lewady” stało się to z powodu zmniejszenia propagandowej presji na społeczeństwo lub przesytem Rosjan zmuszaniem ich do nielubienia tego, kogo wskażą władze. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w przypadku Gruzji, którą w roku 2009 za wroga uważało 62% Rosjan, a w roku 2017 już tylko 9%.
W przypadku USA zmiana nastąpiła zdecydowanie szybciej. W maju do tego kraju negatywnie odnosiło się 69% obywateli – pozytywnie jedynie 20%
W lipcu stosunek ten zmienił się odpowiednio 42% i 40%.
Poza tym wśród ludzi pojawiła się świadomość, że kremlowskie zakusy geopolityczne w Syrii i Donbasie realizowane są kosztem społeczeństwa. Zwiększone wydatki na armię nie wydają się aż tak uzasadnione.
Zwiększył się także pozytywny stosunek Rosjan do Unii Europejskiej. W maju wynosił on 28%, w lipcu 42%. Uczucia negatywne zmniejszyły się z 55% do 38%.
Zmniejszył się także odsetek negatywnych opinii o Ukrainie – z 55% do 49%.
Rosjanie zatem – w opinii socjologów – nie tylko opowiadają się za zakończeniem konfrontacji z Zachodem, lecz pragną także współpracy na polu ekonomicznym, politycznym i kulturalnym.
Adam Bukowski
4 komentarzy
tagore
3 sierpnia 2018 o 13:32Dlatego prawdopodobieństwo wojny na Ukrainie proporcjonalnie do tych wyników sondaży rośnie.
Polak z Białorusi
5 sierpnia 2018 o 21:28Zaczyna się gra ,tagore, jeśli twój kurator pozwolil ujawnić przepis z metodiczki ….ale nie strasz , jawnej wojny nie będzie, jedynie oszustwo, kłamstwo, podstępstwo i merytoryczne prowokacji z waszej strony, kremlowskiej, jak kto jesze nie zrozumiał
Bussu
5 sierpnia 2018 o 13:05Gdyby wysłać w kosmos wierchuszkę państwa rosyjskiego
Rosja miałaby szansę stać się normalnym, demokratycznym państwem ,a nie stalinowskim bękartem
– Mordorem.
Polak z Białorusi
14 sierpnia 2018 o 17:43Nic to nie da, bo Rosjanie mają duszę niewolniczą, dla tego wybiorą nowego „Putina Cara”