Sojusznicy muszą dać Ukrainie szansę na lepszą pozycję militarną, bo uczciwe negocjacje będą możliwe tylko wtedy, gdy Rosja będzie się obawiać, że nie będzie w stanie osiągnąć swoich celów w kategoriach militarnych. Uważa tak mówi poseł do Bundestagu Robin Wagener z Unii 90/Zielonych, która wchodzi w skład koalicji rządowej.
Portal „Gławkom” poprosił go o komentarz w sprawie „propozycji” wyrażonej niedawno przez ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego w sprawie możliwości przeprowadzenia na zaanektowanym Krymie tzw. referendum.
„Obecnie wojna ma na celu całkowite przywrócenie integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy, a to jest przywrócenie wszystkich uznanych na arenie międzynarodowej granic Ukrainy i co do tego nie ma oczywiście wątpliwości. I to też to, że Bundestag w niektórych przyjętych uchwałach bardzo wyraźnie dał do zrozumienia: wspieramy Ukrainę w jej walce o całkowite przywrócenie integralności terytorialnej. I jeśli chodzi o suwerenność Ukrainy, i tutaj nie chodzi o nasze zdanie” – podkreślił poseł.
Przedstawiciela Bundestagu poproszono także o radę, jak postrzegać polityków wyrażających odmienne opinie na temat integralności Ukrainy. Według niego interesujące w tej sprawie jest właśnie to, jakie ostatecznie będzie stanowisko Ukrainy, która będzie musiała podjąć ostateczną decyzję.
„Musimy was wspierać w waszej walce i to robimy, ale ostatecznie w pewnym momencie to Ukraińcy zadecydują, gdzie i jakiego rodzaju kompromis w tej kwestii będzie możliwy lub niemożliwy: czy jest to kwestia. referendum, czy coś innego” – wyjaśnił.
Polityk przytoczył przykład porozumień mińskich, które zostały zawarte w bardzo trudnej sytuacji politycznej.
„To przykład tego, jak nie powinno wyglądać porozumienie i jak nie powinno działać. Dlatego zawsze powtarzam, że jeśli chcemy prowadzić jakiekolwiek negocjacje, musimy pozwolić Ukrainie na lepszą pozycję militarną, bo uczciwe negocjacje będą tylko wtedy, gdy Rosja będzie się obawiać, że nie uda jej się osiągnąć swoich celów w kategoriach militarnych” – podkreślił przedstawiciel Bundestagu.
Według niego na razie od swoich ukraińskich kolegów o stanowisku Ukrainy słyszy tylko – zwrot wszystkich terytoriów, w tym Krymu, i dla niemieckiego posła właśnie to stanowisko „ma znaczenie”.
Wagener dodał, że ostatecznie większość wojen kończy się jakimś porozumieniem. Celem wsparcia militarnego dla Ukrainy powinno być jednak zapewnienie, aby Ukraina była w momencie negocjacji możliwie najsilniejsza.
„W kontekście prawa międzynarodowego i Porozumień Helsińskich [Porozumienia Helsińskie dały początek Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, OBWE – red.], jakie mamy w Europie, nie powinniśmy mieć precedensu, że możliwe jest przejęcie części kraju siłą” – podkreślił.
Przypomnijmy, że poseł Bundestagu Robin Wagener ze Związku „90/Zieloni” uważa, że sojusznicy powinni zezwolić Ukrainie na uderzenia dalekiego zasięgu. Nie rozumie, dlaczego sojusznicy bardziej bronią rosyjskich obiektów wojskowych niż ukraińskich cywilów. Poseł podkreślił, że znacznie trudniej i drożej jest zapewnić ochronę przed rakietami, gdy są one już w powietrzu, niż przed niszczeniem celów wojskowych, a czasami tej ochrony wręcz nie da się zapewnić.
Opr. TB, glavcom.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!