Niemcy nie popierają dostaw broni na Ukrainę. Powiedziała o tym minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock w rozmowie z agencją DPA, której tekst został opublikowany na stronie internetowej niemieckiego MSZ.
„Kraje G7 i Unia Europejska bardzo jasno dały do zrozumienia, że dalsze zaostrzenie sytuacji militarnej na granicy z Ukrainą, a przede wszystkim łamanie prawa międzynarodowego i pogwałcenie suwerenności Ukrainy, będzie miało ogromne konsekwencje polityczne i gospodarcze dla Rosji. Jeśli określimy wszystkie nasze opcje działań, wtedy będziemy mieli długą listę. Jednak naszym priorytetem jest teraz zapobieganie dalszej eskalacji. Można to osiągnąć jedynie poprzez dyplomację w „formule normandzkiej” i przy pomocy Rady NATO-Rosja oraz w ramach OBWE” – powiedziała.
Zapytana, czy niemiecki rząd odrzuca pomysł dostarczania Ukrainie jakiejkolwiek broni, Baerbock podkreśliła, że „dalsze zaostrzenie sytuacji militarnej nie przyniesie Ukrainie większego bezpieczeństwa”.
Opr. TB, https://www.auswaertiges-amt.de/
fot. https://www.facebook.com/MinistryofDefence.UA/
5 komentarzy
bez uprzedzeń
1 stycznia 2022 o 13:32Nie rozumiem, dlaczego Izrawel nie dostarczy broni Ukrainie, przecież ich ludzie tam rządzą?
Janusz
2 stycznia 2022 o 02:20😂
DsHK
2 stycznia 2022 o 23:41szkoda gadać ! Coś czuje że UA czeka jauta 2 i oby PL nie ! bo Rosja może ustawić Dil z USa a stany sa takie że jak dil będzie ok to przystaną na to
ktos
3 stycznia 2022 o 09:46Jak juz koniecznie chcesz pisac skrotami to rob to dobrze. Polska to RP a nie PL (PL to masz na tablicy rejestracyjnej). Pisze sie Deal a nie Dil… poza tym nie wiem czemu wielka litera. No i deal jest zawsze OK bo jak nie jest OK to nie ma deal’u. Ale spoko kiedys sie nauczysz.
ktos
3 stycznia 2022 o 09:43a moze tylko tobie tak sie wydaje ze ich ludzie tam rzadza?