Rosyjski publicysta i opozycjonista Władimir Pribyłowski, który ujawniał powiązania reżimu Władimira Putina z mafią, został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Moskwie.
Pribyłowski to współautor książki „Korporacja zabójców. Rosja, KGB i prezydent Putin”, którą napisał wspólnie ze znanym emigracyjnym historykiem rosyjskim Jurijem Felsztyńskim. To właśnie on poinformował jako pierwszy o śmierci swojego kolegi.
„Drodzy przyjaciele! Właśnie poinformowano mnie, że współautor naszej książki został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu w Moskwie. Więcej informacji w danej chwili nie mam” – napisał na swoim blogu Felsztyński. Śmierć ojca potwierdził też syn publicysty Michaił. On również nie zna jeszcze przyczyny zgonu – nie przeprowadzono jeszcze sekcji zwłok.
60-letni Władimir Pribyłowski był z wykształcenia historykiem. Za rozpowszechnianie w Związku Sowieckim zakazanej przez władze literatury był represjonowany jeszcze w latach 80-ch. Potem zajmował się nie tylko publicystyką. Był także tłumaczem i kierował niezależnym Centrum Informacyjnym i Śledczym „Panorama” oraz małym dysydenckim ruchem Subtropikalna Rosja.
Od 11 lat prowadził także stronę internetową Anticompromat.ru, na której ujawniał prawdziwe życiorysy czołowych osób należących do elity rosyjskiej władzy, w tym samego Putina. Nieoficjalnie wiadomo, że to właśnie z tego powodu obecny rosyjski przywódca uważał go za swojego osobistego wroga.
W maju 2007 r. rosyjska prokuratura przeprowadziła w mieszkanie Pribyłowskiego rewizję w związku z rzekomym ujawnieniem tajemnicy państwowej. Śledczy skonfiskowali mu wtedy 2 komputery, dyski fragmentami jego wspomnianej już książki o Putinie oraz kolejnej – „Sojusznicy Putina”.
Kresy24.pl
1 komentarz
Kocur
13 stycznia 2016 o 13:02Jak sądzę sam zgotował sobie taki los. Mieszkał w niewłaściwym kraju gdzie praktycznie nie obowiązuje żadne prawo, no chyba tylko oprócz prawa buszu. Wszyscy opozycjoniści powinni opuścić ten kraj bezprawia, bo to już prawie masowe mordy na porządku dziennym.