Rosyjscy propagandyści opublikowali artykuł poświęcony nowemu pociskowi „Kiedr”, który Rosji nosi nazwę „Oresznik”. Tą publikacją Rosjanie starają się wykazać kolejne oznaki „analogiczności” swojego pocisku – piszą analitycy „Defence Express”, którzy analizowali oceny rosyjskiej propagandy.
„Od razu uderzające jest to, że Rosjanie wyolbrzymiają poziom technologii i możliwości przeciwrakietowe swojego „Kiedra”. Na początku pada tam stwierdzenie, że poszczególne głowice tego pocisku w końcowej fazie lotu osiągają prędkość 10 machów, a więc do 3,4 km/s, dlatego – jak twierdzą – „wydaje się, że żaden z istniejących systemów przeciwrakietowych na wzór zachodni nie jest w stanie zestrzelić takiego celu” – podkreślają eksperci.
Jednocześnie, jak zauważają analitycy np. amerykański system przeciwrakietowy THAAD przeznaczony jest do zestrzeliwania celów powietrznych poruszających się z prędkością 3,5-4,8 km/s, więc i w tej kwestii rosyjscy propagandyści przesadzają.
„Odrębnie specyficzne są rosyjskie stwierdzenia, że poszczególne głowice „Kiedra” rzekomo są w stanie wytrzymać barierę termiczną o wartości 4000 stopni Celsjusza, której do tej pory nie wytrzymało żadne istniejące urządzenie na świecie. Chociaż 4000 stopni Celsjusza to standardowa temperatura, jaką załogowy statek kosmiczny może wytrzymać podczas przelotu przez atmosferę podczas opadania na ziemię. Okazuje się, że i tutaj Rosjanie przesadzają w ocenie technologii „Kiedra” – dodają analitycy „Defense Express”.
Zwrócili także uwagę na opinię rosyjskich mediów, że „Kiedr” ma konstrukcję niejądrową, czyli powinien być wyposażony w „konwencjonalne” jednostki bojowe. Ponadto propagandyści twierdzą, że system obrony powietrznej „Patriot” nie jest w stanie zestrzelić takiego pocisku ani jego poszczególnych głowic.
„Tak, rzeczywiście kompleks „Patriot” w swojej obecnej konfiguracji nie jest „przystosowany” do zestrzelenia tego typu celu, ale tutaj Rosjanie wyraźnie wskazują na inny wektor – najwyraźniej Kreml spodziewa się, że Ukraina nie otrzyma potężniejszych systemów obrony przeciwrakietowej, więc operowanie „Kiedrami” wydaje się dawać im szansę na warunkowy „nienuklearny” szantaż naszego kraju, wraz z resztą cywilizowanego świata” – zauważają eksperci.
Jeśli jednak spojrzeć na deklarowane cechy, THAAD może również zestrzeliwać tak zwanego „Oresznika”.
Jednocześnie Rosjanie w swojej publikacji sugerują, że „Oresznik” mógłby bazować na opracowanej przez Rosję kombinacji istniejących międzykontynentalnych rakiet balistycznych (ICBM). Powinno to zatem rzekomo pomóc w zwiększeniu produkcji takiej broni.
„Ale najwyraźniej sami Rosjanie wolą nawet nie liczyć własnego obecnego poziomu produkcji rakiet międzykontynentalnych, bo jeśli policzymy, ile rakiet międzykontynentalnych w wersjach lądowych i morskich posiada Rosja, okaże się, że przez ponad dwie dekady produkcji cały rosyjski kompleks wojskowo-przemysłowy wyprodukował 521 rakiet tej klasy, czyli od dwudziestu do trzydziestu rocznie” – dodali analitycy.
Opr. TB, defence-ua.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!