Nie ma żadnych „ŁRL-DRL”: ukraińscy wojskowi radzą, jak walczyć z rosyjską propagandą

Ukraińscy wojskowi zwracają uwagę, że błędne zdefiniowanie danego regionu stwarza szereg problemów i niejednokrotnie oznacza uleganie rosyjskiej propagandzie. Sugerują, aby do określania terytoriów okupowanych Donbasu używać poprawnej terminologii. Refleksje na ten temat zamieścił na Facebooku Departament Komunikacji Strategicznej Biura Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy.

„W mediach i sieciach społecznościowych często używa się określeń „terytoria samozwańczych tak zwanych DRL/ŁRL” [Donieckiej Republiki Ludowej/Ługańskiej Republiki Ludowej – red.], „południowy-wschód Ukrainy” i „wschód Ukrainy”, które są niepoprawne w świetle prawa Ukrainy. Jednocześnie słuszne jest stwierdzenie „tymczasowo okupowane terytoria obwodów donieckiego i ługańskiego”, „okupowana część Donbasu” – czytamy w oświadczeniu.

Siły Zbrojne Ukrainy zauważają, że błędna definicja danego regionu stwarza szereg problemów i współgra z rosyjską propagandą.

„„Wschód Ukrainy” w opozycji do „wielkiej Ukrainy” – tym terminem Rosja i prorosyjskie media oddzielają ludność czasowo okupowanych terytoriów od Ukraińców, którzy zamieszkują Ukrainę z demokratycznymi władzami, generując tym sposobem napięcia społeczne i wrogie relacje między obywatelami. W ten sposób, używając terminów „wschód” i „południowy-wschód Ukrainy” poszerzają geografię konfliktu, dlatego że w pojęciu geograficznym „wschód” oznacza obwód charkowski, a „południowy-wschód” często w świadomości społecznej rozumiany jest jako obwód zaporoski, podczas gdy pod okupacją znajdują się oddzielne [niektóre – red.] rejony obwodów donieckiego i ługańskiego” – podkreślono.

Ukraińscy wojskowi wyjaśniają, że wykorzystywanie określenia „tak zwane DRL/ŁRL” również wpisuje się w stylistykę rosyjskiej propagandy, ponieważ potwierdza istnienie odrębnych „samozwańczych” republik, o których uznanie zabiega Rosja.

„Nadużywanie tego terminu stwarza wrażenie szczególnego charakteru i oddzielnego statusu tych terytoriów, co daje im podstawy do pretendowania do specjalnego statusu, lepszego niż reszta Ukrainy. Jednak pod warunkiem sformułowania ich w poprawnym brzmieniu i kontekście są one rozumiane, jako terytoria Ukrainy, czasowo okupowane przez Rosję i jej satelickie ugrupowania terrorystyczne” – podsumowano w komunikacie.

Biuro dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy wyjaśnia też, że używanie jednolitej terminologii, która odpowiada rzeczywistości, ukraińskiemu prawodawstwu i międzynarodowemu prawu humanitarnemu, pomoże stworzyć nowe mechanizmy przeciwdziałania zagrożeniom informacyjnym i eliminacji rosyjskich stereotypów propagandowych.

Opr. TB, https://www.facebook.com/UAFStratCom/

fot. UNIAN, https://www.facebook.com/UAFStratCom/

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: