Legalne ukraińskie władze Mariupola na wygnaniu poinformowały, że rosyjscy okupanci odwołali wakacje dla dzieci pozostałych w zniszczonym mieście, i będą musialy chodzić do rosyjskiej szkoły w celu rusyfikacji.
Informację o przedłużeniu roku szkolnego do 1 września przez okupantów podał Petro Andruszczenko z legalnych władz miasta.
Na Ukrainie, podobnie jak w innych krajach byłego ZSRS, wakacje trwają od początku czerwca do końca sierpnia.
Latem dzieci będą musiały uczyć się rosyjskiego języka, literatury i odpowiednio spreparowanej historii, a także matematyki po rosyjsku.
Jak dodał, celem jest, by przestawić dzieci na rosyjski system oświatowy.
Andruszenko podał też, że okupanci mają problem z zatrudnieniem nauczycieli do tego zadania i zebrali 53 nauczycieli na dziewięć szkół.
Nie wiadomo, ile dzieci obejmie ta represja, ponieważ większość dzieci z Mariupola albo została zabita przez okupantów, albo uciekła z rodzicami czy opiekunami na bezpieczny obszar Ukrainy bądź za granicę, albo została wywieziona w głąb Rosji w ramach zesłań. W samym mieście, które jest zniszczone, nie działa praktycznie nic – nie ma bieżącej wody czy prądu, nie mowiąc o innych standardach.
Wobec ludności cywilnej, w tym dzieci, pozostałej na okupowanych terenach Donbasu i południowej Ukrainy, dalej popełniane są zbrodnie – morderstwa, gwałty, wywózki.
Jak pisaliśmy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że niszczenie Donbasu doprowadzić może do tego, że teren ten w przyszłości będzie pozbawiony mieszkańców. – Wszystko to, włączając deportację naszych ludzi i masowe mordowanie cywilów, to oczywista polityka ludobójstwa realizowana przez Rosję – podkreślił w codziennym wystąpieniu wideo.
Rosja chce doszczętnie zniszczyć Donbas i jego mieszkańców. To ludobójstwo
Tymczasem amerykańska telewizja CNN, powołując się na liczne źródła w administracji USA, podała że USA przygotowują się do wysłania na Ukrainę zaawansowanych systemów rakietowych dalekiego zasięgu. Kolejne wsparcie w ramach pomocy militarnej i bezpieczeństwa USA dla Ukrainy mają zostać oficjalnie ogłoszone w przyszłym tygodniu.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com, rferl.org
1 komentarz
koba
28 maja 2022 o 21:35Z tego co wiem to Mariupol po rosyjsku mówi i mówił. My zmuszamy dzieci do polskiej szkoły. Nie sądzę, żeby w Mariupolu szkoły działały. A w głębi Rosji? Na pewno chcą je zrusyfikować, bo Rosjanki mają najwyżej jedno dziecko. Dagestanki i tym podobne po 10. Putinowi brakuje słowiańskich twarzy na ulicach. Wymyślił sobie zastrzyk słowiańskich genów w populacji rosyjskiej. Psychol!