Rosyjski reżim nie ma zamiaru akceptować sprzeciwu wobec agresji na Ukrainę wśród własnych obywateli. Aresztowano kobietę, która na karcie do głosowania w trakcie ostatnich wyborów prezydenckich zamieściła hasło „nie dla wojny”.
Aresztowanie nieprawomyślnej Rosjanki nakazał sąd w Sankt Petersburgu. Służba prasowa sądu poinformowała, że Aleksandra Chirjatjewa została oskarżona o zamieszczenie na karcie do głosowania antywojennego hasła. W ten sposób – twierdzi sąd – zrujnowała własność państwową.
Na tym jednak nie koniec – kobiecie zarzuca się również dyskredytację rosyjskich sił zbrojnych. Oskarżona twierdzi z kolei, że jej prawo do tajności głosowania naruszył policjant stacjonujący w lokalu wyborczym. Oskarżyła go uniemożliwianie jej oddania głosu.
Wczoraj sąd uznał kobietę winną drobnego chuligaństwa – trafiła do aresztu na osiem dni. Zdyskredytowanie rosyjskiej armii zostało z kolei ukarane grzywną w wysokości 40 tysięcy rubli.
Podobnych spraw o „dyskredytowanie” rosyjskiej armii wszczęto w Rosji tysiące – podkreślają media. Recydywa zagrożona jest nawet pięcioma latami więzienia.
swi/themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!