Bogdan Jaremienko, szef Komisji ds. Polityki Zagranicznej i Współpracy Międzyparlamentarnej Rady Najwyższej Ukrainy oświadczył, że Ukraina nigdy nie zgodzi się na bezwarunkową amnestię dla wszystkich uczestników wydarzeń w Donbasie. Powiedział o tym w rozmowie z dziennikarzami w kuluarach parlamentu.
„Amnestia jest jednym z odrębnych, ale kluczowych punktów porozumień mińskich. Ukraińskie władze i dyplomacja pod przewodnictwem prezydenta Poroszenki, przyjmując nieprawdziwą tezę zawartą w porozumieniach mińskich, podjęły starania, by zrewidować wynikające z niej postanowienia… znajduje się w nich dość kontrowersyjne zdanie, że „Ukraina amnestionuje, nie będzie dyskryminowała i oskarżała żadnego z uczestników wydarzeń w Donbasie”, co przeczy rzeczywistości. Nie możemy odrzucić ogólnej zasady prawa – nieuchronności kary dla tych, którzy popełnili zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości, zamieszani są w morderstwa i tortury. Ukraina nigdy nie zaakceptuje amnestii” – powiedział.
Według niego, w tej sprawie Ukraina porozumiała się z partnerami europejskimi. Jaremienko powiedział, że „Ukraina musi dążyć do przyjęcia przepisów, które wyraźnie określą status prawny osób, które przebywały na okupowanych terytoriach, w jakiejś formie, która będzie zgodna z prawem karnym, ale może podlegać ocenie moralnej”.
Jaremienko uważa też, że ukraińskie ustawodawstwo powinno określać, co zrobić z uczestnikami nielegalnych ugrupowań zbrojnych, którzy nie uczestniczyli w zabójstwach, ostrzeliwaniu terytorium Ukrainy, torturach, ale wyrazili skruchę. „Jest międzynarodowa praktyka [jak postępować w takich sytuacjach – red.]. W prawie ukraińskim mogą zostać opracowane odrębne procedury, które będą obejmowały oddanie się w ręce władz lub przyznanie się do winy, automatyczne anulowanie konieczności poniesienia kary lub otrzymania wyroku za to, czego się dopuściło w Donbasie. Są to niektóre elementy amnestii i pojednania. Ale to nie dotyczy osób biorących udział w zabójstwach, w rozlewie krwi” – dodał.
„Jasne, że ustawa o amnestii lub o jakiejkolwiek formie amnestii to warunek stawiany przez Rosję w ramach procesu pokojowego, z którego Rosja się nie wycofa. Mamy jednak nadzieję, że interpretacja amnestii, rozumienie amnestii, jako procesu ułaskawienia tych, którzy przyznali się do swoich przestępstw, i że przestępstwa te nie są tak ciężkie, pozwoli nam wykorzystać ten proces do wypracowania metody, która będzie akceptowalna dla ukraińskiego społeczeństwa i będzie odpowiadała ogólnym zasadom prawa” – podsumował.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://www.facebook.com/bohdan.yaremenko
1 komentarz
Lestek
17 października 2019 o 08:38No i tyle po,, procesie pokojowym,,. W ten sposób nigdy Donbas do nich nie wróci.