Na profilu lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego na portalu społecznościowym jego współpracownicy zamieścili słowa przekazane przez niego z kolonii karnej.
„Chodorkowski, po spędzeniu w więzieniu 10 lat, powiedział mi: najważniejsze tam to nie zachorować. Nikt nie będzie cię leczyć. Jeżeli poważnie zachorujesz – umrzesz” – rozpoczyna się zamieszczony tekst.
Nawalny potwierdził pojawiające się wcześniej informacje, że ma problemy ze zdrowiem. Napisał, że bardzo bolą go plecy, co powoduje, że nie może siedzieć, może tylko stać lub leżeć. Podejrzewa, że uszkodzony został jakiś nerw „od ciągłego siedzenia w więźniarkach i „karnych” zakładach karnych – red.) w skurczonej pozycji”.
Nawalny informuje, że wcześniej o tym milczał, bo myślał, że go z tego wyleczą, ale nie leczą, mimo że zgłaszał ten problem strażnikom i prosił o pomoc lekarską lub chociaż jakieś lekarstwa.
Teraz, jak czytamy, Nawalny ma już duże problemy, by wstać z pryczy, tak go boli. „Przyjmują skargi, ale nic nie robią” – czytamy.
Przyznał, że co prawda tydzień temu obejrzała go więzienna lekarka i zapisała 2 tabletki ibuprofenu, ale nie postawiła żadnej diagnozy albo mu jej nie przekazano.
Co gorsza, bóle zaczęły promieniować też na prawą nogę, w której stracił czucie. W związku z tym nie może stać na dwóch nogach.
Nawalny stwierdził z dozą czarnego humoru: „W minionym czasie jakoś przyzwyczaiłem się do swojej prawej nogi. Nie chciałoby się z nią rozstawać”.
„Z drugiej strony, jeśli życie dało ci cytryny, zrób z niej lemoniadę. Już sobie wyobrażam chodzenie po ulicy ze stylową laską. Wewnątrz której, oczywiście, schowam ostrze. A może z kilą. Będą mógł ją łatwo odrzucić zmieniając w śmiertelną broń” – czytamy we wpisie. Ale idealna byłaby drewniana noga. Pamiętacie moją metaforę o więzieniu? Kosmiczna podróż. Tak więc, w taki wypadku zostanę kosmicznym piratem! Z drewnianą nogą! (…) Zgodzicie się, że to było super. Tylko nie wiem, gdzie dostać piracką papugę na ramię. No, ale może będą przelatywać nad naszą zoną, wtedy jedną złapię”.
„Bądźcie zdrowi” – kończy się wpis.
Oprac. MaH, instagram.com
fot. instagram.com/navalny
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!