„Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich stanowczo protestuje przeciwko kolejnemu przedłużeniu aresztu w Moskwie dziennikarza ukraińskiej agencji Ukrinform Romana Suszczenki pod zarzutem szpiegostwa oraz wzywa władze rosyjskie do oddalenia oskarżeń przeciwko dziennikarzowi i do jego natychmiastowego uwolnienia” – czytamy w oświadczeniu CMWP SDP.
„Roman Suszczenko, paryski korespondent ukraińskiej agencji prasowej Ukrinform, przebywa w rosyjskim areszcie od 30 września 2016 roku. Został aresztowany w Moskwie pod zarzutem szpiegostwa. Dziennikarz nie dostał pozwolenia na spotkanie z rodziną ani na spotkanie z duchownym prawosławnym, utrudniane jest także prowadzenie przez niego korespondencji z rodziną i przyjaciółmi (listy nie docierają do adresatów lub staje się to po nawet 3 – 4 miesiącach). Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich protestowało już wcześniej przeciwko zatrzymaniu i aresztowaniu Romana Suszczenki : w październiku 2016 r. (oświadczenie CMWP SDP z 4.10.16) i w lutym 2017 r. ( oświadczenie ZG SDP z 3.02.2017) i nadal podtrzymuje swoje stanowisko wyrażone w w/w oświadczeniach”.
Przypomnijmy: 47-letni Roman Suszczenko, stały korespondent Ukrinformu we Francji, został zatrzymany w Rosji we wrześniu 2016 roku podczas urlopu, gdy przyjechał do Moskwy w odwiedziny do bliskich. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa oskarżyła go o szpiegostwo i uznała, że „jest kadrowym funkcjonariuszem ukraińskiego wywiadu” oraz że „zbierał informacje stanowiące tajemnice państwową, dotyczące funkcjonowania Sił Zbrojnych i wojsk Gwardii Narodowej Rosji”, których wyciek za granicę „mógłby wyrządzić szkodę obronności kraju”.
„Oskarżanie o szpiegostwo Suszczenki, dziennikarza o wieloletniej, niesplamionej reputacji zawodowej, korespondenta akredytowanego w jednym z najbardziej wpływowych państw UE można oceniać jedynie jako jeszcze jeden zuchwały i nielegalny akt dokonany przez Federację Rosyjską wobec ukraińskich obywateli” – podkreśliła po aresztowaniu Suszczenki agencja prasowa Ukrinform.
W lutym br. sąd w Moskwie odrzucił kolejną skargę obrońców Suszczenki dotyczącą przetrzymywania go w areszcie. Dziennikarzowi grozi kara do 20 lat więzienia. Sędzia uznał za zgodną z prawem decyzję sądu niższej instancji o przedłużeniu aresztu. Adwokaci prosili o zmianę tej decyzji, zwolnienie dziennikarza i umieszczenie go w lokalu dla gości ambasady Ukrainy ochranianym przez policję. Adwokat Suszczenki Mark Fejgin powiedział po ogłoszeniu decyzji sądu, że od grudnia jego klient nie uczestniczył w żadnych działaniach śledczych. Obrońca relacjonował, że zarzuty wobec Suszczenki opierają się na zeznaniach tylko jednego świadka i materiałach z podsłuchów telefonicznych. Suszczenko nie przyznaje się do winy.
W czerwcu Lefortowski Sąd Rejonowy w Moskwie przedłużył areszt o kolejne trzy miesiące – do 30 września. Śledczy FSB i rosyjski prokurator żądali przeprowadzenia rozprawy w trybie zamkniętym, ponieważ, ich zdaniem, chodzi o „tajne materiały”. Pomimo sprzeciwu adwokata, sędzia poparł wniosek prokuratora i sąd odbył się bez obecności mediów.
Kresy24.pl/HHG
4 komentarzy
Kicia
28 czerwca 2017 o 15:23Już kiedyś Polacy domagali się uwolnienia Sawczenko a teraz nawet Ukraińcom nie pasują jej poglądy.Kiedy w końcu przestaniemy wychodzić przed szereg ?
prawy
28 czerwca 2017 o 16:10Wtedy np.gdy SDP zdobędzie się na żądanie uwolnienia:
http://kresy.pl/wydarzenia/ukraina-redaktor-naczelny-czolowego-portalu-krytycznego-wobec-wladzy-aresztowany/
prawy
28 czerwca 2017 o 16:10lub: gdy będą rzetelnie relacjonować groźby ukraińskich korespondentów w czasie moskiewskich pobytów.
„Udowodnili już to, a ten banderowski dziennikarzyna to tylko potwierdza.”
http://kresy.pl/wydarzenia/ukrainski-dziennikarz-grozi-wegrom-chcecie-zartowac-nt-odbierania-zakarapcia-wyobrazcie-swoje-martwe-dzieci/
Pafnucy
28 czerwca 2017 o 23:19Kolejny ukraiński Goebbels w rosyjskim więzieniu. Straszne. Cała Polska w żałobie. Nikt na świecie nawet o tym nie wspomniał ale „polscy” dziennikarze (wzór cnót obywatelskich i dziennikarskich) podnieśli larum. Jak zwykle Polacy wychylają łby i jako pierwsi (zwykle też jako jedyni) w nie dostają.