Podczas negocjacji z prezydentem USA Donaldem Trumpem Rosja będzie domagać się jak najszybszego zerwania przez Ukrainę stosunków wojskowych z NATO i przyjęcia przez nią statusu państwa neutralnego z ograniczoną armią. Informację tę podała agencja „Bloomberg”, powołując się na dobrze poinformowane źródła.
Putin jest zdecydowany osiągnąć swój cel, aby Ukraina nigdy nie przystąpiła do Sojuszu i aby jej potencjał militarny został ograniczony.
„Stanowisko Kremla jest takie, że chociaż poszczególni członkowie NATO mogą nadal wysyłać broń na Ukrainę na mocy dwustronnych umów o bezpieczeństwie, to jednak żadna taka broń nie powinna być użyta przeciwko Rosji ani w celu odzyskania terytorium” – powiedziało jedno ze źródeł agencji.
Dziennikarze uważają, że takie żądania z całą pewnością nie przypadną do gustu ukraińskim władzom. Co więcej, stanowisko Putina przeczy wyrażonej przez Trumpa chęci „zakończenia konfliktu” tak szybko, jak to możliwe, i może mieć na celu danie Moskwie wolnej ręki w negocjacjach, podczas gdy postępy Rosji we wschodniej Ukrainie są powolne i kosztowne.
Agencja przypomina też, że Ukraina i Rosja prowadzą poufne rozmowy w Katarze na temat zasad ochrony obiektów jądrowych przed atakiem.
Jednocześnie ukraińscy urzędnicy zaznajomieni z przebiegiem negocjacji stwierdzili, że jak dotąd jedyne rozmowy między Kijowem a Moskwą ograniczają się do kwestii wymiany więźniów i powrotu deportowanych dzieci. Jednocześnie Rosjanie dążą do utrzymania faktycznej kontroli nad prawie 20% zdobytych terytoriów Ukrainy, w tym Krymem, choć Moskwa jest otwarta na pewne wymiany terytorialne.
Z kolei założycielka firmy konsultingowej R.Politik i analityczka w Carnegie Russia Eurasian Center, Tatiana Stanowaja, zauważyła, że stanowisko Moskwy w sprawie wniosku Ukrainy o członkostwo w NATO i jej rozbrojenia jest niezachwiane.
„Kwestia terytoriów nie jest głównym problemem konfliktu. Ma znacznie szerszy kontekst, który najwyraźniej wciąż nie jest w pełni zrozumiany na Zachodzie” – powiedziała.
Przypomnijmy, minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha oświadczył, że negocjacje z Putinem są dla Ukrainy nadal niemożliwe. Według niego odpowiednia decyzja Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy pozostaje w mocy.
Opr. TB, bloomberg.com
2 komentarzy
hmmm
15 stycznia 2025 o 22:23Tylko nikt nie bierze pod uwage ze USA moga wymusic pokoj i neutralnosc Ukrainy po czym, zrobic rope po 10$ za barylke, doprowadzic Rosje do plajty i potem powiedziec, zniesiemy sankcje jak Ukraina bedzie w NATO a wy wycofacie sie z zajetych terytoriow. I co wtedy?
LT
16 stycznia 2025 o 02:33Ukraine zniszczyli Juszczenko i Tymoszenko
Zaszczepili chory nacjonalizm,uznajac bantytow za bohaterow narodowych.
Majdan pod czerwono-czarnymi sztandarami
Zapoczatkowal tragedie narodowa.
Ukraina nie ma absolutnie zadnych szans na powrot do granic z 2014.
Osobiscie gdybym byl Ukraincem wolalbym neutralnosc z poszanowaniem wszystkich jezykow,religii I kultur mieszkancow mojego kraju.
,