W rosyjskiej republice Tatarstan nastolatek zaatakował komisariat policji koktajlami Mołotowa i nożem, zranił jednego funkcjonariusza, wyzywał policjantów od „wrogów Allaha” i groził, że wszystkich pozabija. Policjanci ostatecznie zastrzelili napastnika.
Do zamachu doszło krótko po północy w miejscowości Kukmor. Najpierw 16-latek rzucił przynajmniej dwa koktajle Mołotowa na parkingu komisariatu. Potem wyciągnął nóż i zranił jednego z dwóch policjantów, którzy wybiegli, by go zatrzymać. Wtedy został zastrzelony
Według nieoficjalnych informacji napastnik nazywał się Witalij Antipow i wcześniej zamieszczał internecie wezwania do dżihadu.
Duchowa Rada Muzułmanów Tatarstanu zaprzeczyła, że 16-latek uczęszczał do któregokolwiek z podlegających jej meczetów.
Z kolei rzeczniczka tatarstańskiego ministerstwa edukacji nie używając nazwiska podała, że napastnik urodził się w Kraju Ałtajskim na Syberii i przeniósł się do republiki Baszkortostanu sąsiadującej z Tatarstanem
Policja Tatarstanu podała też, że napastnika nie miała na liście ekstremistów.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że nie widzi związku między „aktem kryminalnym” w Tatarstanie a ostatnimi zamachami we Francji.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!