Największe zachodnie banki wciąż pozostające w Rosji, aspierają Moskwę podatkami i obsługą płatności. W 2023 roku zapłaciły ponad 800 mln euro podatków, czyli czterokrotnie więcej niż w latach poprzednich – donosi „Financial Times”.
Raiffeisen Bank International, UniCredit, ING, Commerzbank, Deutsche Bank, Intesa Sanpaolo i OTP ogłosiły łączny zysk w wysokości ponad 3 miliardów euro w 2023 roku. Taki wzrost zysków spowodował znaczny wzrost wysokości płaconych podatków.
Jak pisze „Financial Times”, zagraniczni pożyczkodawcy nie tylko skorzystali na wysokich stopach procentowych, ale także skorzystali na sankcjach nałożonych na rosyjskie banki, które wykluczyły ich z międzynarodowych systemów płatności. Jednym słowem, sankcje zwiększyły atrakcyjność zachodnich banków dla klientów w Rosji.
Sytuacja być może ulegnie zmianie w tym roku, ale banki same tego nie zrobią. Dlatego Europejski Bank Centralny skierował do dwóch banków „zachętę”.
Raiffeisen Bank International i UniCredit otrzymały prawnie obowiązujący nakaz ograniczenia działalności w Rosji. Jeżeli zignorują ostrzeżenie, same zostaną objęte sankcjami.
Tymczasem agencja ratingowa Expert RA przewiduje, żew tym roku z Federacji Rosyjskiej wycofa się 15 banków.
ba za obozrevatel.com/ft.com
1 komentarz
Wojtek
30 kwietnia 2024 o 06:46I głównie Niemieckie. Ale to paskudne państwo.