Okazuje się, że celem rosyjskich najeźdźców od początku nie było zdobycie, lecz zniszczenie Mariupola.
Tak wynika z oświadczenia Adama Delimchanowa, rosyjskiego deputowanego i jednego z najbliższych współpracownikow herszta Czeczenii z nadania Kremla, Ramzana Kadyrowa.
Delimchanow pojawił sie w Mariupolu wśród innych „bojowników” Kadyrowa i pozował pod plonącym budynkiem. Powiedział, że to budynek administracyjny należący do fabryki Azowstalu. Film ten umieścił na swoim profilu na portalu społecznościowym sam Kadyrow.
Russia's "liberation" of Mariupol looks like this, according to Ramzan Kadyrov's Telegram channel pic.twitter.com/3iAhVqPnZJ
— max seddon (@maxseddon) April 21, 2022
Jak wiadomo, w Azowstalu wciąż bronią się ukraińskie sily.
Putin stwierdzil wczoraj, że Mariupol został „wyzwolony”.
– Można powiedzieć, że operacja specjalna zniszczenia i oczyszczenia Mariupola zostanie zrealizowana dzis – powiedział Delimchanow na wideo. – Rozkazy prezydenta Władimira Putina zostały wykonane.
Nie wiadomo, czy rzeczywiście Delimchanow, deputowany do rosyjskiej Dumy, przejęzyczył się, czy rzeczywiście Putin i Kadyrow rozkazali zniszczyć Mariupol. Fakty są jednak takie, że planowo niszczyli dzielnica po dzielnicy.
Kadyrowcy już wielokrotnie ogłaszali pełne przejęcie kontroli nad Mariupolem czy rychłe pełne przejęcie kontroli nad Mariupolem,
Legalne władze Mariupola podały, że miasto zostało zniszczone w 90 procentach, a zginęło, według ostrożnych szacunków, około 5000 jego mieszkańców.
Prezydent Ukrainy powiedział dziś, że Mariupol wciąż stawia opór.
Ukraińskie władze bezskutecznie apeluja o otwarcie korytarzy humanitarnych, by cywile i ranni mogli opuścić Azowstal.
W Azowstalu, który zajmuje sporą polać miasta, jest kilka tysiecy ludzi, cywilow (w tym kobiety i dzieci) oraz obrońcy różnych formacji – podlegajacego MSW pułku „Azow”, piechoty morskiej Sil Zbrojnych Ukrainy, straży granicznej Ukrainy. policjanci.
Azowstal to jedna z największych hut w Europie. Dysponuje systemem podziemnych schronów mogących wytrzymac atak atomowy. Dzięki podziemnych korytarzom obrońcy mogą też niezauważeni robic też wypady na tereny kontrolowane przez rosyjskich okupantów i niszczyć ich sprzęt i ludzi.
Oprac. MaH, themoscowtimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!