Całkowitą blokadę prorosyjskiego Naddniestrza – zarówno od strony ukraińskiej jak i mołdawskiej – zapowiedział Związek Naddniestrzańców Ukrainy. Wcześniej Tatarzy Krymscy zapowiedzieli, że w proteście przeciwko łamaniu ich praw odetną od 20 września wszystkie lądowe połączenie Krymu z Ukrainą.
Akcja blokady granic Naddniestrza ma być właśnie wyrazem solidarności z krymskimi Tatarami – zapowiedział szef Związku Naddniestrzańców Ukrainy Oleg Chwoszczewski. Przypomniał, że Naddniestrze jest w 100 proc. gospodarczo zależne od połączeń z Ukrainą. „Z kolei nasi mołdawscy bracia zablokują granicę od strony Mołdawii” – dodał.
Przypomnijmy, że Tatarzy krymscy zamierzają od godziny 12:00 w niedzielę zablokować od strony ukraińskiej cały towarowy ruch drogowy z Ukrainy na Krym, w tym przede wszystkim dostawy ukraińskiej żywności na okupowany przez Rosję półwysep. W miejscowości Czonhar przy wjeździe na Krym Tatarzy zamierzą rozbić „obóz”, z którego będą koordynować całą akcję.
Decyzję w tej sprawie podjął tatarski parlament – Medżlis. Tatarzy są oburzeni, że pomimo obowiązującego formalnie na Ukrainie embarga na handel z Krymem, setki ukraińskich firm i sieci handlowych nadal dostarczają tam żywność i prowadzą biznes. Zdaniem Tatarów, jest to nic innego jak poparcie dla rosyjskiej okupacji Krymu i stacjonującej tam armii rosyjskiej.
Na Krymie nadal działa też duża ukraińska sieć handlowa ATB-Market kierowana przez biznesmenów z Dniepropietrowska, która z tego tytułu nie płaci żadnych podatków na Ukrainie. Większość ukraińskich towarów nie jest zresztą sprzedawana na Krymie tylko od razu wywożona stamtąd do Rosji.
Na czele akcji blokady stoi Refat Czubarow – tatarski deputowany z Bloku Petro Poroszenki, ale poparł ją już także ukraiński gubernator sąsiedniego Obwodu Chersońskiego Andriej Putiłow. Ma on nadzieję, że w ten sposób skłoni w końcu władze w Kijowie do ogłoszenia w Chersoniu specjalnej strefy ekonomicznej, do której mieszkańcy odciętego Krymu będą musieli jeździć na zakupy.
Tatarzy Krymscy zapowiadają, że blokada będzie długoterminowa, a potem obejmie także dostawy ukraińskiego prądu na Krym. Przyłączenie się do tatarskiej akcji zapowiedział też ukraiński Prawy Sektor.
Oficjalnie ani Kijów, ani Moskwa nie komentują na razie sprawy. Jedynie okupacyjne władze Krymu nazwały akcję „działaniem destrukcyjnym” i obiecały, że sprowadzą żywność z innych kierunków. Jeśli obecnie zablokowane zostanie także Naddniestrze separatystyczne rosyjskie regiony mogą jednak znaleźć się w trudnej sytuacji.
Kresy24.pl
13 komentarzy
mruwa
18 września 2015 o 17:56BRAWO
observer48
18 września 2015 o 18:26Kudos! Udusić gada!
Mer
18 września 2015 o 19:05Jaka piękna wiadomość
lew
18 września 2015 o 20:23Ja myślę , że władze, mieszkańcy Krymu z tą garstką tatarskich chuliganów zrobią co potrzeba.
Korsu
18 września 2015 o 23:59Z tobą powinny zrobić porządek polskie służby specjalne,
pożyteczny dla Rosji idioto.
lew
19 września 2015 o 22:35Obowiązkiem polskich służb specjalnych jest zwalczanie obcej agentury a taką min, jest Vkolumna ukraińska w Polsce.
observer48
19 września 2015 o 20:59Blokady będą na terytoriach Ukrainy i Mołdawii. Kacapy będą sobbie mogli pogwizdać.
Syøtroll
18 września 2015 o 22:17Teraz „medźlis” chce szkodzić Naddniestrzu ? A komu później, Syrii bo się przyłączą do PI ?
gość
18 września 2015 o 22:20no i z czego się gadzina cieszy ? Z tej idiotycznej polityki upadliny wobec Donbasu i Krymu ? Myslicie że im to przyporzy zwolenników powrotu do „macierzy” ? Prędzej ci tatarzy którzy zostali na Krymie, stracą wszelką na to ochotę, nie mówiąc już o Rosjanach. Zacisną zęby i przetrzymają chude lata. Upadlina może zapomnieć o Krymie. Donbas być może odzyska, ale z ludźmi którzy ich nienawidzą. Będzie więc „peremoga” ?
kuba9131
18 września 2015 o 23:09Niech się Ruski okupant wycofa.Tępić bandytów putinowskich.
wj
19 września 2015 o 12:06Prąd odetną? Oj żeby im ktoś łbów nie poodcinał…
alfa
21 września 2015 o 16:57tatarzy mają swój honor i kodeks są uczciwi i wrażliwi na krzywdę ludzi zwłaszcza swoich braciach na Krymie w Polsce na tatarów nich złego słowa nie powie bo oni jak i my honor mamy w krwi ruskie szmaty zabrały i m Krym a nam Lwów i Wilno a nasze miernoty polityczne nawet nie potrafią się upomnieć o nasze ziemie wschodnie bo oni widzą tylko władze i kasę i jak wydać kolejny milion na wybory a ludzi mają w d…ie potrzebni i są tylko w głosowaniu a pózniej idą w zapomnienie
Irena
22 września 2015 o 12:19Tatarzy i Ukraińcy – brawo! A co do tego, co pisze „lew” – jest rosyjska V kolumna w Polsce.