Prezes ukraińskiego państwowego przedsiębiorstwa energetycznego poinformował, że tegoroczna zima może być na Ukrainie jeszcze trudniejsza niż poprzednia.
„Tegoroczna zima może być na Ukrainie jeszcze trudniejsza niż poprzednia”
– ostrzegł Petro Kotin, prezes operatora ukraińskich elektrowni jądrowych, firmy Enerhoatom.
Pod kontrolą władz w Kijowie znajdują się obecnie trzy z czterech działających na Ukrainie elektrowni jądrowych: Południowoukraińska, Chmielnicka i Rówieńska. Czwarta, największa w kraju i w Europie – Zaporoska Elektrownia Atomowa jest okupowana przez wojska rosyjskie.
„Zeszłą zimę rozpoczęliśmy z mniejszymi zniszczeniami systemu energetycznego; obecnie jest ich niestety więcej. Nasi inżynierowie pracują na pełnych obrotach, by przygotować się na spadki temperatur, nadal otrzymujemy też wsparcie zagraniczne”
– powiedział Kotin.
Prezes ukraińskiej firmy zapewnił, że do rozpoczęcia zimy wszystkie bloki jądrowe, z których część przechodzi obecnie prace konserwacyjne, będzie dostarczać elektryczność. Mówiąc o pracy w warunkach wojny, zaznaczył, że poprawiono już system konserwacji elektrowni.
„Znaleźliśmy sposób na szybsze i bardziej efektywne naprawy; ogromną różnicę w czasie widzimy już teraz, w tym roku”
– dodał.
Komentując sytuację w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, Petro Kotin powiedział:
„Nie wiemy dokładnie, jakie naprawy będą konieczne i ile będą kosztować, bo nie mamy wglądu do elektrowni. Jesteśmy jednak gotowi rozpocząć te prace od razu – mamy sprzęt i personel – czekamy jedynie na odzyskanie kontroli nad elektrownią”.
Prezes ukraińskiego państwowego przedsiębiorstwa energetycznego odniósł się również do wydanego na początku sierpnia oświadczenia Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), w którym podano, że „na dachach zaporoskiej siłowni nie zaobserwowano ładunków wybuchowych”.
„Obserwatorzy mają dostęp do dachów dwóch bloków jądrowych, to naprawdę mało. Wszystko, czego dowiadujemy się na temat sytuacji w tej elektrowni bazuje na tych szczątkowych informacjach; nawet jeśli te wieści są dobre, nie możemy traktować ich jako całościowe”
– podkreślił Kotin.
Zaporoska Elektrownia Atomowa jest okupowana przez wojska rosyjskie od początku marca 2022 roku.
RTR na podst. PAP
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!