Na Ukrainie aresztowano kierującego wydziałem jednej z uczelni wyższych w Mikołajewie i byłego deputowanego lokalnej rady miejskiej, który podejrzany jest o zdradę państwa.
Według Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Prokuratury Generalnej Ukrainy przygotowywał on na polecenie rosyjskiego prowadzącego koncepcję „nowego wolnego obwodu mikołajewskiego”. W tym celu sporządził listę niezbędnych stanowisk kierowniczych i przeprowadził działania mające na celu znalezienie „wiarygodnych” kandydatów.
Ustalono też, że zatrzymany skontaktował się w kwietniu br. z przedstawicielem rosyjskich służb wywiadowczych w celu ustalenia działań dywersyjnych przeciwko swojemu państwu.
Jednym z nich było przygotowanie, z własnym podpisem jako rodowity mieszkaniec Mikołajewa, apelu do władz rosyjskich o rzekomej gotowości części mieszkańców Mikołajewa do oddzielenia regionu od Ukrainy i przyłączenia się do Federacji Rosyjskiej.
Ponadto podejrzany udzielił informacji o lokalizacji jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy i agencji rządowych na terenie Mikołajewa. Za wykonaną pracę powinien był otrzymać nagrodę pieniężną.
Obecnie kierownikowi wydziału, doktor nauk administracji publicznej, kandydatowi nauk politycznych, przedstawiono podejrzanie o zdradę państwa popełnioną w stanie wojennym (część 2 art. 111 Kodeksu Karnego Ukrainy).
Podczas rewizji w jego miejscu zamieszkania skonfiskowano sprzęt komputerowy, korespondencję z przedstawicielem państwa-agresora, symbole sowieckie i rosyjskie, osobiste notatki dotyczące powstania i działalności tzw. Mikołajewskiej Republiki Ludowej.
Podejrzany został zatrzymany, zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci aresztu.
Według rzecznika prasowego SBU Artioma Diechtiarenki, zatrzymany jest byłym deputowanym rady miejskiej Mikołajewa.
„Mężczyzna przygotował dokumentalne, prawne i społeczno-polityczne „uzasadnienie” stworzenia w regionie samozwańczej republiki. Według dokumentów odebranych mu podczas przeszukania, obwód mikołajewski miał zadeklarować wyjście spod jurysdykcji i ze składu państwowo-administracyjnego Ukrainy, ogłaszając się „Mikołajewską Republiką Ludową” – poinformował Diechtiarenko.
Następnie, zgodnie z planami agenta Federacji Rosyjskiej, „Mikołajewska Republika Ludowa” miała przyjąć rosyjski, jako język urzędowy i otrzymać własny „herb, flagę i hymn”.
Pseudorepublika miała istnieć wyłącznie w okresie „specjalnej operacji wojskowej” Federacji Rosyjskiej, a następnie pseudo-podmiot miał wystąpić o przyłączenie do Rosji.
„Wróg obiecał agentowi jedno z czołowych stanowisk w przypadku zajęcia regionu” – sprecyzował przedstawiciel SBU.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!