Przypomnijmy, wczoraj prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wywiadu dla jednej z ukraińskich telewizji zasygnalizował, że wierzy w doprowadzenie do zmiany porozumień mińskich w sprawie zakończenia wojny w Donbasie i przeprowadzenia wyborów w Oddzielnych Rejonach Obwodów Donieckiego i Ługańskiego. Dzisiaj odpowiedział mu rosyjski prezydent ustami swojego rzecznika prasowego Dmitrija Pieskowa.
Podczas konferencji prasowej Pieskow stwierdził, że o takiej możliwości należy rozmawiać nie z Kremlem, lecz z władzami „samozwańczych republik” w Donbasie. „Pod listą przedsięwzięć z Mińska podpisali się przedstawiciele „samozwańczych republik”. W związku z tym, można mówić o wszelkich innowacjach nie znając punktu widzenia i stanowiska przedstawicieli samozwańczych republik, ale to nieperspektywiczne” – powiedział z ironią w głosie.
Opr. TB, https://ria.ru/
fot. http://www.kremlin.ru/
2 komentarzy
Wron
14 grudnia 2019 o 14:05Czyli Rosja uznaje i popiera separatystów-terrorystów.
Janek Muzykant
14 grudnia 2019 o 20:21Nie robi tego oficjalnie bo przekaz rosyjskiej telewizji jest że nie wspiera. Ale faktycznie tak jest. Ostatni ocalały w wojnie w Donbasie niejaki Striełkow jasno powiedział że gdyby nie armia rosyjska i jej wsparcie na terenach DNR i LNR to nie miał by kto walczyć. Przypominam że ten pan wyjeżdżając do Rosji jako jedyny z osób dowodzących wojskami na terenie Doniecka uszedł z życiem.