Wprawdzie nie Newa ale Kanał Augustowski, i nie krążownik Aurora ale statek motorowy Niemen. Z małej armatki ustawionej na jego pokładzie 6 listopada oddano strzał, mający symbolizować umówiony sygnał do szturmu na Pałac Zimowy, który 100 lat temu zapoczątkował bolszewicką rewolucję październikową.
Białoruś, była sowiecka republika, dziś jedyna, gdzie kult rewolucji i jej wodza jest nadal żywy. Jak ważna dla tożsamości tego państwa jest data 7 listopada niech świadczy fakt, że do tej pory jest ona oznaczona czerwoną kartką w kalendarzu, to dzień wolny od pracy. Wprawdzie obchody nie są już tak liczne i huczne jak przed laty, to władze państwowe ani myślą odchodzić od tej ponurej tradycji.
7 listopada członkowie Komunistycznej Partii Białorusi z portretami Włodzimierza Ilicza Lenina, (którego nowe pomniki wciąż na Białorusi powstają, ostatni na okoliczność 99 rocznicy stanął w Mińsku obok fabryki traktorów) zgromadzili się w centrum Mińska. Przyszła młodzież, dzieci, pracownicy zakładów pracy. Sami Państwo zobaczcie, że nie jest to wyłącznie święto weteranów…
Kresy24.pl/AB
3 komentarzy
Polak z Białorusi
7 listopada 2017 o 12:37Ilu ludziom poodbiwało!
koza
8 listopada 2017 o 09:11Jak trzeba mieć zryty mózg aby tych zbrodniarzy i kilku podobnych(lenin, stalin – celowo piszę małymi literami) czcić. Pytam się za co- przecież Ci ludzie doprowadzili do bezmiaru zbrodni przeciwko własnemu narodowi.
Zbig
15 listopada 2017 o 14:55Wygląda mi na to, ze maja racje, świetujac zwyciestwo żydo-komuny. To dzieki temu dostali szanse na jakas namiastke autonomii.A teraz, kiedy wplywy zydo-komuny nieco oslably w tym rejonie swiata, maja szanse autonomie poglebic.Bardzo madra polityka Łukaszenki