W graniczącym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim powstaje „nowa linia zasieczna”. To system fortyfikacji, który funkcjonował w Rosji już w XVII wieku. Poinformował o tym gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow.
Według niego, decyzję podjęto w związku z napiętą sytuacją w regionie, w szczególności z powodu licznych ostrzałów. Gładkow nie sprecyzował, że jest to ostrzał ze strony rosyjskiej, która w ten sposób chce pobudzić mobilizację w kraju. Siły Zbrojne Ukrainy nie prowadzą ostrzału w kierunku obwodu biełgorodzkiego
Nie ujawnił szczegółów przedsięwzięcia, ale zapewnił, że „prace są prowadzone na dużą skalę” i że podobno trwają od kwietnia 2022 roku. Obecna „linia zasieczna” będzie fortyfikacją wykonaną z bloków betonowych.
Dzisiaj rosyjskie media propagandowe informowały, że w obwodzie biełgorodzkim został wprowadzony wysoki (żółty) poziom zagrożenia terrorystycznego. Będzie obowiązywał do 6 grudnia.
Biełgorodzka linia zasieczna była jedną z części systemu umocnień obronnych na południowej granicy Państwa Moskiewskiego w XVII wieku. 800-kilometrowa linia umocnień ziemno-drewnianych ciągnęła się wzdłuż Oki, od Tambowa do Achtyrki. Została zbudowana za panowania Borysa Godunowa. Służyła do obrony przed najazdami Tatarów krymskich i nogajskich.
Opr. TB, t.me/tass_agency/167519
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!