
Fot: Sztab Generalny Ukrainy / President.gov.ua
Widać wyraźnie, że Rosjanie mają duży problem z zatrzymaniem ukraińskich sił atakujących obwód biełgorodzki.
Trzecią dobę trwa ukraińskie natarcie na rosyjski obwód biełgorodzki. Dane geolokacji ISW z 19 bm. potwierdzają, że Ukraińcy przesuwają się w głąb rosyjskiego terytorium na trzech kierunkach: na Demidowkę, Grafowkę i Prilesje.
Rosyjski z-kanał Rybar alarmuje, że ukraińskie siły osiągnęły postępy na południowy – zachód od Grafowki. Nie potwierdziły się też oficjalne rosyjskie komunikaty z 18 bm., że szturmy na dwie pozostałe miejscowości udało się odeprzeć. Nadal trwają tam walki.
Ukraińcy atakują małymi szybkimi grupami desantowymi, także na quadach i przy wsparciu sprzętu zmechanizowanego, podobnie jak jesienią ubiegłego roku w obwodzie kurskim. Rosyjska 40 Brygada piechoty morskiej usiłuje utrzymać pozycje, a dodatkowo Rosjanie przerzucają tam siły Specnazu.
The Economist pisał wcześniej, że tuż przed uderzeniem na obwód biełgorodzki na niebie pojawiły się chmary ukraińskich dronów, które uderzyły w rosyjski sprzęt pancerny poukrywany w przygranicznych lasach. Rosyjskie z-kanały informowały o zniszczeniu co najmniej 4-ch rosyjskich BTR-ów i bojowych wozów desantowych BMD.
Ukraińcom udało się też rozminować szereg odcinków wzdłuż granicy i zdemontować ustawione tam przez Rosjan fortyfikacje przeciwpancerne, tzw. „zęby smoka”. Pojawiły się też doniesienia, że w ciągu doby siłom ukraińskim udało się tam wedrzeć aż na 12 km w głąb rosyjskiego terytorium, ale nie ma na razie potwierdzenia tej informacji ze źródeł eksperckich.
Nadal też nie wiadomo, czy jest to próba jakiejś większej ukraińskiej ofensywy, czy tylko manewr zaczepny, by odciągnąć część rosyjskich sił z sąsiedniego obwodu kurskiego. Mogło to również być uderzenie wyprzedzające po zauważeniu koncentracji rosyjskich wojsk w tym regionie, które szykowały się do ataku na ukraiński obwód sumski i charkowski.
Walki trwają też w rejonach przygranicznych rosyjskiego obwodu kurskiego, m. in. pod Gogolewką, Olesznią, Gujewem i Gornalem, a także – po stronie ukraińskiej – pod Basowką w obwodzie sumskim.
Zobacz także: „Grzybek” jak po atomówce! Trafili w strategiczną bazę. Trwa ewakuacja (WIDEO).
KAS
1 komentarz
Krzysztof
20 marca 2025 o 16:12brawo Ukraina