Od trzech lat Federacja Rosyjska sukcesywnie wzmacnia na granicy z Białorusią infrastrukturę wojskową, koncentruje uzbrojenie i sprzęt wojskowy – wynika ze zdjęć satelitarnych opublikowanych w gazecie Nowy Czas przez dziennikarza i eksperta wojskowego, twórcę portalu InformNapalm Denisa Iwaszyna.
Według Iwaszyna, zwiększając potencjał sił pancernych przy granicy z Białorusią, Rosja próbuje wywrzeć nacisk wojskowo-polityczny na swojego sąsiada. Już teraz w odległości ok. 40 kilometrów od białoruskiej granicy stacjonują dwa pułki zmotoryzowane, jeden pułk pancerny, pułk pocisków artyleryjskich i inne jednostki rosyjskich sił zbrojnych. Z opublikowanych przez niego zdjęć wynika, że na granicach obwodów homelskiego i mohylewskiego powstają nowe jednostki wojskowe, stare są rewitalizowane, powiększa się terytorium jednostek wojskowych, a na parkingach pojawia się nowy sprzęt.
Z ustaleń grupy InformNapalm wynika, że w maju 2016 roku nad białoruską granicę zaczęto przerzucać jednostki 28. samodzielnej dywizji zmotoryzowanej z Jekaterynburga.
Część dywizji dyslokowano w pobliżu m. Jelnia w obwodzie smoleńskim, resztę – w Klincach koło Briańska. Na tej bazie rozpoczęto odbudowę 144. Dywizji Zmotoryzowanej, rozwiązanej w 2004 r.
Rosyjskie wojska skoncentrowały się niemal na samej granicy białoruskiej. Miasto Klińce znajduje się 34 km na wschód od granicy z Białorusią i ponad 40 km od granicy z ukraińskim obwodem czernihowskim. Odległość z Klinc do Homla to 80 km, do Mohylewa – 160 km.. Z kolei Jeknia znajduje się ok. 100 km. od granicy. Odległość od Jelni do Mścisławia wynosi 110 km i 170 km do Orszy.
Władze rosyjskie tłumaczą relokację wojsk potrzebą konfrontacji z siłami NATO. Białoruś nie jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, a zatem sojusznikiem wojskowym Rosji. Dzianis Iwaniszyn uważa, że rozbudowa sił wojskowych ma bezpośredni związek z rosyjskimi dążeniami do pogłębienia integracji z Białorusią.
Jak wyglądają nowe rosyjskie jednostki ?
Dla żołnierzy 488. Pułku Zmotoryzowanego odbudowano miasteczko wojskowe nr 2 w Klincach, co widać na mapach Google o współrzędnych 52.74705, 32.25064. Personel wojskowy stacjonuje w pięciu budynkach koszarowych. Na terenie jednostki może być zakwaterowanych do 1200 żołnierzy.
Oto miasteczko wojskowe w Klincach w 2015 r. i w 2018 r. – przed i po renowacji. Porównajcie
Zgodnie z planem generalnym opublikowanym na stronie internetowej Inform Napalm, w jednostce wojskowej mają się pojawić dwa kolejne baraki modułowe. Przewidziano także odbudowę kolejnego budynku koszarowego tak, by pomieścił on 700 żołnierzy.
Planuje się budowę co najmniej 14 magazynów uzbrojenia i sprzęt wojskowy oraz hangary zaprojektowane na 470 stanowisk.
Kolejny obiekt wojskowy został zbudowany od podstaw w m. Zajmiszcze na południu od Klinc. (współrzędne 52.71785, 32.27061) obecnie znajduje się tam parking polowy dla ciężkiego sprzętu wojskowego.
To miejsce znajduje się około 41 kilometrów od granicy z Białorusią.
Baza sprzętu w Zajmiszczach w roku 2015 i 2019.
Według Iwaszyna, w pułku stacjonują kompanie inżynieryjno-saperska, remontowa, łączności i wsparcia materiałowego, czyli wszystko to, co organizuje gotowość bojową pułku.
Według białoruskiego eksperta wojskowości Aleksandra Alesina, Białorusini nie nie mają powodów by się martwić tym przesunięciem wojsk rosyjskich.
„Ponieważ Białoruś odmówiła dyslokacji rosyjskich baz na swoim terytorium, Rosja przestała nam ufać i na nas polegać, nie traktuje nas jak tarczy”, mówi Euroradio Alesin.
„Oni [Rosjanie – Euroradio] tworzą drugą linię obrony, ponieważ nie mają zaufania do Białorusi. A nasz sprzęt kurczy się, starzeje, szczególnie dla sił lądowych”.
Alesin uspokaja, że zgodnie z prawami sztuki wojennej, tych jednostek, które Rosjanie ściągają [do granic Białorusi] nie wystarczy, by skutecznie zaatakować i posuwać się naprzód. Ponadto – jak mówi, „posiadając broń jądrową, nikt nie rozpoczyna wojny lądowej. A ściągając wojska do granic Białorusi, Rosja rozwiązuje swoje wewnętrzne problemy: stwarza iluzję walki z wrogiem zewnętrznym, aby odwrócić uwagę ludzi od gospodarki”.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!