Czytelnicy „Naszej Niwy” donoszą o zniknięciu księdza Romana Murzicza, proboszcza ze wsi Parafianowa. Ksiądz miał zostać zatrzymany w piątek. Podczas nabożeństwa w Dokszycach ksiądz Witalij poprosił o modlitwę za niego.
Koledzy księdza Murzicza potwierdzili, że został aresztowany i oczekuje na proces. Chociaż dokładny powód nie jest znany, z dostępnych informacji wynika, że ksiądz został zatrzymany przez funkcjonariuszy milicji drogowej „Tajfun”. Mówi się, że za brak prawa jazdy. Gdyby informacje się potwierdziły, księdzu grozi kara grzywna od 20 do 50 jednostek bazowych, praca społeczna lub areszt do 15 dni. Proces ma się odbyć w poniedziałek, i ma być na nim obecny biskup witebski.
Ksiądz Roman Murzicz znany jest w powiecie z pryncypialnego stanowiska w obronie sprawiedliwości. Podczas wydarzeń sierpniowych wystąpił na placu w Dokszycach z krytyką tzw. wydziałów ideologicznych, zarzucając im szerzenie kłamstw i wzniecanie wrogości, nastawianie przeciwko sobie Białorusinów. Na jego kościele wisiała narodowa biało-czerwono-biała flaga.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!