Sankcje sankcjami, izolacja izolacją, ale ignorować Mińska się nie da. Dla dobra… Ukrainy. Prezydenci Ukrainy, Rosji i Francji oraz kanclerz Niemiec w końcu doszli do porozumienia.
To o czym całymi tygodniami nie mogli bezpośrednio porozumieć się prorosyjscy separatyści ze wschodu Ukrainy i władze w Kijowie, ustalili między sobą przez telefon Petro Poroszenko, Władimir Putin, Francois Hollande i Angela Merkel. Już jutro w stolicy Białorusi ma się odbyć spotkanie trójstronnej grupy kontaktowej ds. Ukrainy. Kolejne – 26 grudnia.
Tak przynajmniej wynika z informacji zamieszczonej na stronie internetowej ukraińskiego prezydenta. Kijów przypomina tan o konieczności wykonywania wcześniej zawartych porozumień mińskich i domaga się się od Moskwy uwolnienia lotniczki Nadiji Sawczenko, która już po porwaniu i osadzeniu jej w rosyjskim areszcie została wybrana na deputowaną do Rady Najwyższej Ukrainy.
Informację o rozmowie telefonicznej Putina, Poroszenki, Hollande’a i Merkel podaje też oficjalna strona prezydenta Rosji. Ale co ciekawe, o dokładnej dacie przeprowadzenia w Mińsku kolejnej rundy rozmów grupy trójstronnej w Mińsku nie ma tam ani słowa.
– Wyrażono opinię, że przeprowadzona 19. grudnia wideokonferencja z udziałem przedstawicieli Ukrainy, regionów donieckiego i ługańskiego oraz OBWE w Rosji będzie sprzyjać przeprowadzeniu w najbliższym czasie posiedzenia grupy kontaktowej w Mińsku – informuje jedynie służba prasowa Kremla.
Kresy24.pl/tvrain.ru
1 komentarz
Polonus
23 grudnia 2014 o 14:06To, co się obecnie dzieje w polityce międzynarodowej świadczy o nędzy polityków PO, odpowiedzialnych za politykę zagraniczną. Przez takich jak Sikorski i spółka, Polska jest jak „du..a i kamieni k..pa”. Nawet komuchy (za Kwaśniewskiego i Millera) nie naszkodzili Polsce tyle ,co PO przez swoich 7 lat nieudacznych rządów.