Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy poinformowało, że obecność Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim nie prowadzi do możliwości wymiany jakichkolwiek terytoriów. Powiedział to rzecznik prasowy resortu Georgij Tichyj podczas konferencji prasowej.
„Jeśli macie na myśli publikacje i opinie ekspertów, że nastąpi jakaś wymiana terytoriów – Kursk w zamian za coś tam… To mówię wam, rozmawialiśmy już o tym nie raz, że nie idzie o to, aby wymieniać terytoria” – podkreślił.
Jak zauważył, jeśli po dwóch i pół roku wojny na pełną skalę rosyjski agresor, który napadł na Ukrainę i planował ją zająć w ciągu kilku dni, ma zajęte swoje terytorium, to generalnie zmienia to dynamikę konfliktu wojennego i możliwości negocjacji oraz pewnego rodzaju decyzji dyplomatycznych.
„Oczywiście takie rzeczy po prostu stymulują Rosję, aby miała taką zdolność negocjacyjną, do generowania jej w Rosji” – podkreślił.
Powiedział także, że operacja kurska Sił Zbrojnych Ukrainy nie podważa inicjatyw pokojowych innych krajów.
„Im silniejsza Ukraina, tym bliższy jest pokój” – powiedział Tichyj i dodał, że tym bliższe będzie dyplomatyczne rozwiązanie kwestii zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Wyjaśnił, że wzmocnienie zdolności obronnych, zaopatrzenie Ukrainy w broń i pełna obrona bez ograniczeń w zakresie użycia broni do uzasadnionych celów wojskowych w Federacji Rosyjskiej, operacja Ukrainy w obwodzie kurskim i kroki w zakresie sankcji – wszystko to ogólnie wzmacnia Ukrainę.
„Należy wykorzenić logikę, że nie trzeba nic robić, ponieważ mogłoby to zakłócać pokój. Taka logika nie jest zgodna z prawdą” – stwierdził.
Dyplomata podkreślił, że dla Ukrainy zasada integralności terytorialnej jest niezachwiana.
„Jakiekolwiek rozwiązanie i zakończenie rosyjskiej agresji na Ukrainę jest możliwe tylko przy poszanowaniu zasad integralności terytorialnej” – powiedział.
Delegacja ukraińska udowodniła to swoim chińskim partnerom podczas latem w Chinach.
Zauważył też, że bardzo charakterystycznym jest fakt, że dla rosyjskiego dyktatora Władimira Putina priorytetem jest przejęcie cudzej ziemi, a nie ochrona własnej.
Przypomniał, że wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wielokrotnie podkreślał, że działanie Ukraińskich Sił Obronnych w obwodzie kurskim pozwala osiągnąć szereg celów.
„Po pierwsze, jest to całkowicie sprawiedliwy powrót wojny na terytorium, z którego do nas przyszła, po drugie, jest to uzupełnienie funduszu wymiany w celu umożliwienia powrotu większej liczby Ukraińców i szybszego sprowadzenia ich do domu. Po trzecie, wywarcia presji na państwo-agresora” – stwierdził Tichyj.
Zauważył, że konieczne jest wywarcie nacisku, aby zarówno Rosja jako całość, jak i społeczeństwo rosyjskie zrozumiały, że rozpoczęta przeciwko Ukrainie agresywna wojna może powrócić na ich terytorium.
„Wydaje mi się, że ten sygnał w taki czy inny sposób dociera do rosyjskiego społeczeństwa” – stwierdził.
Powiedział, że operację kurską należy postrzegać właśnie jako zwiększenie presji na Rosję i przechwycenie inicjatywy przez Ukrainę.
„Myślę, że jest to bardzo ważne w kontekście ogólnej koncepcji i planu obronnego Ukrainy” – dodał.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!