Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba uważa, że tylko stanowcza postawa Stanów Zjednoczonych może powstrzymać ukończenie Nord Stream 2. Powiedział to wczoraj podczas rozmowy telefonicznej z kongresmanem, współprzewodniczącym Ukraińskiego klubu w Kongresie USA Ukrainy Brianem Fitzpatrickiem.
Ich rozmowa dotyczyła budowy gazociągu Nord Stream 2. Kuleba podziękował Fitzpatrickowi za zdecydowane stanowisko w zintensyfikowaniu wysiłków na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego poprzez sankcje.
„Tylko stanowcze stanowisko strony amerykańskiej może powstrzymać ukończenie gazociągu” – podkreślił.
Osobnym tematem rozmowy były przygotowania do szczytu przywódców państw członkowskich NATO.
Zdaniem kongresmana, biorąc pod uwagę kontynuację agresywnych działań Rosji, Ukraina powinna mieć możliwość przekazania swojego stanowiska podczas szczytu Sojuszu w formule wzajemnie akceptowalnym przez jego uczestników.
Rozmówcy zwrócili szczególną uwagę na działania na rzecz rozwoju strategicznego partnerstwa między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi, w szczególności w sferze bezpieczeństwa i obronności.
Rozmawiali także o wsparciu dla przemian wewnętrznych na Ukrainie, aby przyspieszyć jego integrację europejską i euroatlantycką.
Opr. TB, https://twitter.com/dmytrokuleba
fot. https://www.facebook.com/dmytro.kuleba
3 komentarzy
qumaty
27 maja 2021 o 19:32NS2 ukończą rosjanie na bank. Mogę się założyć, że do końca roku będzie gotowy. Prawdopodobnie był to element nieformalnej umowy Biden-Putin i warunek wycofania sie Rosji z inwazji na Ukrainę wiosną. Teraz na miejscu ukraińców, zamiast roić jeszcze o powstrzymaniu budowy, skupil bym się na tym, jak poradzić sobie w budżecie bez opłat tranzytowych. Zreszta największym wrogiem NS2 mogą okazać się nie sankcje USA, a zmiana warty w Niemczech. Orowadzący w sondażach Zieloni nie mają „wrażliwości” frau Merkel na sprawy rosyjskie. Dla nich gaz ziemny to nie jest de facto „energia odnawialna” i będzie następny w kolejce po węglu do wyrugowania jako paliwo.
ktos
28 maja 2021 o 12:27Ja w ogóle nie rozumiem co jest za problem z gazociagiem. Wystarczy aby Ukraina zdywersyfikowała swoich dostawców i Rosja im kurka nie zakręci. A jeśli Rosja nie bedzie chciała sprzedawać gazu to Ukraina zawsze może rozebrać rurociąg jako niepotrzebny. Przecież te opłaty tranzytowe to ułamek budżetu… o co taka panika?
Antoni Kosiba
27 maja 2021 o 20:55Ukrainie ten gazociąg nie powinien przeszkadzać, dziwne, że ona wypowiada się o zapobieżeniu jemu.