Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy twierdzi, że jedną z wersji śmierci 25-letniego Ukraińca Dmitrija Nikiforenki w Polsce jest nadużycie władzy przez policję. Jego śmierć skomentował rzecznik MSZ Ołeh Nikołenko.
„Konsulat Generalny Ukrainy w Krakowie współpracuje z polskimi stróżami prawa w kontekście śledztwa w sprawie okoliczności śmierci Dmitrija Nikiforenki i utrzymuje kontakt z jego rodziną” – powiedział.
Według niego ukraiński konsul jest teraz we Wrocławiu, aby sprawdzić postępy śledztwa.
„Oczekujemy również wyników kryminalistycznych badań lekarskich od Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, która prowadzi procesową obsługę sprawy” – dodał.
Dyplomata zauważył, że jedną z wersji śledztwa jest nadużycie władzy przez funkcjonariuszy policji.
„Dołożymy wszelkich starań, aby wszystkie okoliczności śmierci naszego obywatela zostały wyjaśnione, a sprawcy postawieni przed sądem” – powiedział.
Przypomnijmy, pochodzący z obwodu winnickiego, 25-letni Dmitrij Nikoforenko zmarł we Wrocławiu 30 lipca po brutalnym pobiciu przez policję i pracowników izby wytrzeźwień.
Został zatrzymany przez policję w czasie powrotu z przyjęcia u znajomych. Znajdował się w stanie nietrzeźwości. W związku z jego śmiercią Komendant Miejski Policji we Wrocławiu zawiesił czterech funkcjonariuszy, dwóch ma zostać wydalonych ze służby.
Opr. TB, UNIAN
fot. Wikipedia
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!