Unia Europejska przygotowuje pakiet pomocowy o wartości wielu miliardów dolarów na zakup sprzętu wojskowego dla Ukrainy. Poinformowała o tym niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock, mówiąc, że jego wartość może wynieść około 700 mld euro.
„Stworzymy duży pakiet, jakiego nigdy wcześniej nie było na taką skalę” – powiedziała podczas konferencji prasowej w Monachium.
Ów pakiet mógłby zostać sfinansowany ze wspólnego długu państw członkowskich UE, co jest mechanizmem przetestowanym podczas pandemii koronawirusa.
„Podobnie jak w przypadku euro czy kryzysu koronawirusa, istnieje teraz pakiet finansowy, który ma zapewnić bezpieczeństwo w Europie. Stanie się to w niedalekiej przyszłości” – wyjaśniła.
Zaznaczyła, że pokój na Ukrainie może nadejść tylko z pozycji siły.
„Wymaga to silnych i długoterminowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, silnego bloku NATO i postępu w negocjacjach w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Jako Europejczycy, jako Niemcy, stoimy mocno po stronie Ukrainy – okazując wsparcie wojskowe, humanitarne i finansowe. Od czasu pełnej inwazji rosyjskiej my, Europejczycy, wsparliśmy Ukrainę kwotą ponad 134 miliardów euro, a same Niemcy prawie 44 miliardami euro” – wyjaśniła.
Przypomnijmy, niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Ukraina ma niewielkie szanse na przetrwanie wojny z Rosją bez wsparcia USA.
Opr. TB, berliner-zeitung.de
2 komentarzy
Krzysztof
18 lutego 2025 o 14:33UE to już ma być, jeszcze lepiej na wczoraj
keine Gott mit uns
19 lutego 2025 o 05:56700 mld euro?
To jakoś tyle ile Niemcy są winni Polsce w ramach reparacji za zbrodnie, kradzież i zniszczenia II w. św.
Gdyby te pieniądze zostały zainwestowane w Polsce jakieś 10 lat temu, to dziś cała Unia była by silniejsza.
Silna Polska, to stabilność całej Europy.
Ale co zrobić, jak w UE rządzi najgłupszy i najbardziej samolubny naród Europy… małe, zakute krzyżackie łby.