W maju i czerwcu Rosja zaczęła ponownie kupować amerykańskie obligacje skarbowe, zwiększając swój stan posiadania o 5,5 mld USD do 72 mld USD – wynika z danych Rezerwy Federalnej USA.
Przypomnijmy, że w końcu 2013 r. Rosjanie mieli w amerykańskich obligacjach ulokowane blisko 140 mld USD. W 2014 r. rosyjskie inwestycje w papiery skarbowe USA spadły o ponad 40 proc.
Zdaniem ekspertów, wpływu Moskwy na amerykańską politykę z tytułu posiadania obligacji USA nie należy się obawiać, gdyż w porównaniu z takimi inwestorami jak Chiny, Japonia, banki karaibskie, OPEC czy Brazylia rosyjski udział jest śladowy, choć dla biedniejącej Rosji są to – oczywiście – kwoty niebagatelne.
Przypomnijmy, że Chiny są posiadaczem amerykańskich obligacji na sumę 1,27 bln USD. W ciągu miesiąca Pekin zwiększył swój udział o 900 mln USD. Japonia ma ulokowane w amerykańskich papierach rządowych 1,2 bln USD, banki karaibskie – 318 mld, OPEC – blisko 300 mld, Brazylia – 256 mld. Ponadto duże pakiety mają Irlandia, Szwajcaria, Wielka Brytania i Belgia.
Łącznie zagraniczni inwestorzy mają w amerykańskich obligacjach ulokowane 6,18 bln USD, z czego ponad 4,16 bln należy rządów lub banków centralnych innych państw, reszta zaś – do podmiotów komercyjnych.
Kresy24.pl
1 komentarz
JURIJ RUSKI BANDYTA
21 sierpnia 2015 o 18:32SPALIĆ OBLIGACJE – SĄ TAKIM SAMYM WROGIEM LUDU JAK ZAGRANICZNY SER I KWIATY… })