Prorosyjski kandydat Igor Dodon zwyciężył w drugiej turze wyborów prezydenckich w Mołdawii.
Po podliczeniu 99,42 proc. głosów, Igor Dodon – były minister gospodarki i szef Partii Socjalistów Republiki Mołdawii, który opowiada się za partnerstwem strategicznym z Rosją – zdobył 52,6 proc. głosów, pokonując Maię Sandu, która stawiała w kampanii na integrację europejską. CKW poinformowała, że oficjalne końcowe wyniki wyborów będą podane jeszcze w poniedziałek.
Położona między Ukrainą a Rumunią Mołdawia boryka się z powszechną korupcją wśród oligarchicznych elit, brakiem reform, niskim standardem życia i niewyjaśnionym zniknięciem z krajowego systemu bankowego ponad miliarda dol. (równowartości 12-15 proc. mołdawskiego PKB). Nierozwiązana pozostaje też kwestia ciążącego ku Rosji Naddniestrza, które 25 lat temu ogłosiło secesję, oraz prorosyjskiego Terytorium Autonomicznego Gagauzji, zamieszkanego w większości przez wyznającą prawosławie ludność pochodzenia tureckiego.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
3 komentarzy
pol
14 listopada 2016 o 17:15A niech se ich wezmą na swoje utrzymanie ( swojski złodziej ciągnie do kolegi złodzieja , ciekawe jak długo razem pociągną ) he he he ,szkoda troszke głupoli co głosowali za lewactwem ale trudno ! chcą dziadostwa to będą je mieli !
Maveric
14 listopada 2016 o 17:41Popieram prosty człowiek jak nie poczuje na własnej skórze nie zrozumie niech idą Rosja bogata , a cha tylko wizy do Uni skasować i
zawiesić partnerstwo wschodnie niech budują swoją przyszłość z wielkim bratem 🙂
Luki
21 listopada 2016 o 13:42Amen koledzy..:)