Z powodu rosnących cen ropy, Rosja przekaże na Białoruś dodatkowe 27 miliardów rubli rosyjskich (ponad 400 milionów dolarów) w ramach rozliczenia ceł eksportowych, powiedział wicepremier, minister finansów Rosji Anton Siłuanow, informuje Prime.
„W związku ze wzrostem cen ropy naftowej, rosną nasze zobowiązania wypłaty ceł eksportowych za ropę Republice Białoruś. Wzrosły one w porównaniu z tym, co założono w budżecie. To 27 miliardów (rosyjskich) rubli, które wnosimy do budżetu dodatkowo, jako fundusze na ten cel”- powiedział Anton Siłuanow, komentując budżet Rosji na 2018 rok.
Rosja wysyła na Białoruś 24 mln ton ropy rocznie, z czego do białoruskich rafinerii trafia fizycznie 18 mln ton, a pozostałe 6 mln ton przekazywane jest w formie ceł eksportowych.
Rząd w Moskwie planuje jednak zmienić sposób rozliczania się Białorusią. Cła eksportowe zostaną zamienione podatkiem od kopalin. Mińsk już teraz liczy straty w milionach dolarów.
Przypomnijmy, że Rosja zapowiedziała, iż w przyszłym roku przeprowadzi drugi etap tzw. manewru podatkowego. Cła eksportowe za wywóz za granicę ropy naftowej i wyrobów ropopochodnych, zostaną zastąpione podatkiem od kopalin. Dotychczas Białoruś za eksportowaną na Zachód rosyjską ropę i paliwa z niej wytworzone pobierała cło do swojego budżetu. Białoruskie ministerstwo finansów oszacowało, że straty dla budżetu w w przyszłym roku wyniosą 300 tys. dol. Białoruskie władze obawiają się, że płacąc za surowiec po cenach światowych, miejscowe rafinerie przestaną być konkurencyjne wobec rosyjskich zakładów.
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!